Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aż wstyd wracać // 27.05.2014 - fotomenu


Tak, wiem. Dwa tygodnie temu niby tutaj wróciłam, ale po jednym dniu (?!) poległam. Przyznam, że było to dość przykre - znowu zawiodłam samą siebie. Zawsze tak jest. Dzisiaj wgramoliłam się na wagę - 82 kg. Ciągle tyję zamiast chudnąć - muszę z tym skończyć, bo z dnia na dzień czuję się coraz gorzej fizycznie i psychicznie.

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: jogurt grecki z miodem, płatki błonnikowe, kiwi, pół brzoskwini, truskawki

Lunch: arbuz, pół jabłka, pół brzoskwini, marchewka, trochę tzatzików 

Obiad: makaron pełnoziarnisty z pieczarkami, cebulka i szpinakiem, sałatka z sałatą rzymską, pomidorem, kiełkami brokułów i serkiem wiejskim

Kolacja: koktajl (brzowskwinia, pół banana, mleko sojowe), dwa wafle ryżowe

Jeden dzień zdrowego odżywiania i już lepiej się czuję. Skoczyłam jeszcze do Biedronki na zakupy. Powiedzcie mi - co lubicie z tego sklepu? Tak żeby współgrało ze zdrowym jedzonkiem. Oto co ja dzisiaj nabyłam: wafle ryżowe, napoje sojowe zwykłe i czekoladowe (zastępuję tym zwykłe mleko), feta, serek wiejski, jogurt grecki i awokado. 

Ćwiczeń dzisiaj nie było - szczerze nie wiem dlaczego. Postaram się jutro poprawić :)

Eliza

  • Martynka2608

    Martynka2608

    29 maja 2014, 11:30

    szpinak baby, makaron i ryż brązowy, mozzarella, orzechy, fistaszki, mieso mielone z indyka.

  • ttusia10017

    ttusia10017

    27 maja 2014, 20:03

    makrela tania i dobra

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.