Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Heloł Dziewuszki moje!!!


Dzień dziś zaczęłam u boku mojego ukochanego. Obudził mnie przynosząc mi do łóżka muffinka i kawę. Po prostu dzień zaczął się pięknie. A ,że ostatnio jadam bardzo mało pozwoliłam sobie na tego muffinka. Mówię wam jak w takim tępię będę chudła to bardzo mnie to cieszy :D Wiem, ze nie zdrowo. No ale inaczej nie dam rady jeść regularnie. Jutro w pracy czeka mnie 12h pracy. Właśnie jestem już po obiedzie. Kolacja jeszcze mnie czeka. Wczoraj zrobiłam sobie sama ładne pazurki. a co mi tam. teraz biorę się za książkę . Mam do przeczytania jakieś 700 stron. Co prawda zaczęłam już ją, ale jakoś potem nie miałam kiedy czytać, a jest naprawdę Ciekawa.
 Moje dzisiejsze menu : 
Śniadanie : Muffin z wiśniami i kawałkami czekolady. Wiem pozwoliłam sobie. 
Obiad : spagetti z makaronem pełnoziarnistym. 
Podwieczorek: Jogurt, ale nie wiem czy zjem.
Kolacja : 2 małe kajzerki razowe z serkiem topionym ze słonecznikiem. 

Powiem wam jeszcze jedno. Wczoraj zauważyłam po spodniach ,że schudłam, pasek zapinam kilka dziurek dalej, Spodnie moje dobrze leżą. czuję luz w nich. A wczoraj jak jadłam kolację to nie mogłam jej całej zjeść. Mój M. się zastanawiał czy mi to smakuje, bo mało zjadłam. A ja ,że tak, ale nie mam siły juz zjeść więcej. Biedny zmartwił się,że to co ugotował mi nie smakuje, gdzie on dobrze gotuje bo to kucharz. 
Teraz lecę was trochę poczytać. 
  • duszka189

    duszka189

    10 marca 2012, 20:37

    <img src="http://img.wapster.pl/logosrv.aspx?id=2705535"> I DZIĘKUJĘ ZA KOPNIAKA:) BARDZO MI POMÓGŁ

  • MoonieWoonie

    MoonieWoonie

    10 marca 2012, 18:23

    No kochany. Otwierasz oczy a on daje Ci śniadanie i kawę i całusa na dobry początek dnia.

  • anikah

    anikah

    10 marca 2012, 18:21

    to super, że obwody lecą ;) oby tak dalej. Jaki kochany z tym śniadankiem do łóżka, ja to chyba nigdy nie dostałam :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.