Moje dzisiejsze menu :
Śniadanie : Muffin z wiśniami i kawałkami czekolady. Wiem pozwoliłam sobie.
Obiad : spagetti z makaronem pełnoziarnistym.
Podwieczorek: Jogurt, ale nie wiem czy zjem.
Kolacja : 2 małe kajzerki razowe z serkiem topionym ze słonecznikiem.
Powiem wam jeszcze jedno. Wczoraj zauważyłam po spodniach ,że schudłam, pasek zapinam kilka dziurek dalej, Spodnie moje dobrze leżą. czuję luz w nich. A wczoraj jak jadłam kolację to nie mogłam jej całej zjeść. Mój M. się zastanawiał czy mi to smakuje, bo mało zjadłam. A ja ,że tak, ale nie mam siły juz zjeść więcej. Biedny zmartwił się,że to co ugotował mi nie smakuje, gdzie on dobrze gotuje bo to kucharz.
Teraz lecę was trochę poczytać.
duszka189
10 marca 2012, 20:37<img src="http://img.wapster.pl/logosrv.aspx?id=2705535"> I DZIĘKUJĘ ZA KOPNIAKA:) BARDZO MI POMÓGŁ
MoonieWoonie
10 marca 2012, 18:23No kochany. Otwierasz oczy a on daje Ci śniadanie i kawę i całusa na dobry początek dnia.
anikah
10 marca 2012, 18:21to super, że obwody lecą ;) oby tak dalej. Jaki kochany z tym śniadankiem do łóżka, ja to chyba nigdy nie dostałam :(