Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Siema laseczki :)
25 listopada 2011
po 3 dniach spędzonych z mojej kuzynki dzieciakami , a właściwie z małymi diabełkami mam dość.. brak siły i czegokolwiek. Tak więc idę spać. bo nie daje rady
z dietką super. tylko mówię , te małe szoguny tak mi dały popalić,że nie miałam siły na nic. Ja strasznie lubię dzieci. mam dobre podejście do nich.Ale ta dwójka to jest istny horror. Zaczynam się zastanawiac czy ja kiedykolwiek je bede miała :P
MoonieWoonie
25 listopada 2011, 22:55z dietką super. tylko mówię , te małe szoguny tak mi dały popalić,że nie miałam siły na nic. Ja strasznie lubię dzieci. mam dobre podejście do nich.Ale ta dwójka to jest istny horror. Zaczynam się zastanawiac czy ja kiedykolwiek je bede miała :P
dytkosia
25 listopada 2011, 22:30odpoczynek też jest ważny
duszka189
25 listopada 2011, 21:55a jak z dietka:)?