Dziś na bieżni zrobiłam 2km, wiem, że to niewiele, ale dla mnie to powód do dumy i ogromny postęp. Oczywiście nie całe 2km biegiem, ale jednak mój bieg nie trwał parę sekund jak w pierwszy dzień siłowni i nie zakończył się zadyszką, tętnem 1242942 itd. Jestem z siebie dumna, że mogę pobiec bez przerwy przez 5minut. Moja kondycja była tragiczna, a teraz wiem, że jest coraz lepiej. Waga przez te 2 miesiące ćwiczeń ledwo drgnęła, za to cm parę spadło. Ciało jest jędrniejsze.
Wiem, że jak zacznie się szkoła polecą kilogramy. Stres i brak możliwości podjadania zdecydowanie sprzyja diecie. A, że do domu wracam o 18, to akurat na kolację, a potem lekcje, nauka i ... do łóżka i podjadania nie ma! Więc w sumie to jedyny powód, dla którego nie mogę doczekać się szkoły.Walczę i nie przestanę. W przyszłe lato chcę być piękna. Przecież nie mogę całe życie nieudolnie walczyć z Vitalią, a waga spada, a potem wzrasta, bo nie umiem siebie dopilnować. Jestem ciężkim człowiekiem. Dosłownie i w przenośni. Mam okropny charakter i zero silnej woli. W walce ze zbędnym tłuszczem to wcale nie pomaga. I nie chodzi tu o lenistwo, bo ćwiczenia są idealne. TYLKO TA DIETA. Jem bardzo zdrowo, zwracam uwagę na szczegóły, większość owoców i warzyw z własnego ogródka, ale wszystko przez częste podjadanie.... Trudno, walka trwa dalej. Pozostało 16 dni, waga mi drgnęła, bo dziś z ciekawości się ważyłam i.... 69! No, teraz zobaczyć 68, 67, 66, 65 i niewidziane sto lat 64 i będzie coraz piękniej! MARZENIE. Ale marzenia się spełniają, no nie?
A to zdjęcie z wagą ok. 72 - 2011 rok, a po prawej z sierpnia.
unikatowa
2 września 2013, 17:45ja tez znowu mam zamiar zejśc na dobry tor ; w szkole można się przynajmniej jako tako pilnować ; jesz tylko to co weźmiesz i od razu dieta nie wydaje się taka straszna ; )trzymam kciuki ; )
ladybabol
30 sierpnia 2013, 13:13spełniasz je :)
domcia177
30 sierpnia 2013, 12:36szkoła to najlepszy czas wg mnie na diete. tylko gorzej z ćw. ale coś wykombinujemy! jestem z toba ;)
tobecomeabitch
30 sierpnia 2013, 00:02Marzenia.. czas o nie walczyć ! Jestem z Tobą ! Damy radę :*