Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9,5 kg mniej - pożegnanie z nadwagą!



Tryskam energią.
Zastój wagi był długi, ale wytrwałam.
Na pewno dojdę do celu, obiecuję.

Dziś zobaczyłam pierwsze efekty gołym okiem na ciele.
Niestety, nie te najlepsze.
Pora wybrać się po nowy biustonosz - mniejszy o rozmiar :(
Mój facet jest załamany, wcale nie chce, żebym się odchudzała,
szkoda, że mnie w tym nie wspiera. Rozumiem, może mu się podobam, ale sobie się nie podobam, a to zdecydowanie ważniejsze!
Szkoda moich piersi, bo są malutkie i nic mi po nich nie zostanie,
ale za to będę szczupła!

Dziś 69,3 !
Najwyższa dopuszczalna waga to 69,4 
NADWAGO! ODESZŁAŚ W CHOLERĘ I NIE WRACAJ ZA ŻADNE SKARBY WSZECHŚWIATA! 
wago  w normie - witaj! 


Dziś śniadanie :
kromka chlebka pszenno-żytniego z masełkiem i serem białym z ziołami
Drugie śniadanie: nagroda za ubytą wagę, hihi - mały lód włoski ( o dziwo i nie smakował, odzwyczaiłam się :< )
Obiad: młoda kapustka z konserwą - dopiero będzie
Podwieczorek: malinki - będą
Kolacja pod znakiem zapytania : )
  • kamciaa1012

    kamciaa1012

    23 sierpnia 2012, 10:16

    pewnie ze względu na piersi nie chce żebyś chudła... eh Ci faceci.. to czy Ty dobrze się czujesz jest najważniejsze, a on powinien to zaakceptować. A próbowałaś brać tabletki anty.? dobrze dobrane nie powodują przyrostu wagi, tylko własnie zwiększenie piersi :)

  • ancurek90

    ancurek90

    21 sierpnia 2012, 12:52

    gratulacje:)

  • Eliza1749

    Eliza1749

    20 sierpnia 2012, 15:01

    Gratuluje efektów ! :) oczywiście tych lepszych ;) ważne byś sie podobała sobie, wtedy tez będziesz podobać sie innym :D powodzenia w dalszej walce z kilogramami

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.