Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Umówisz się ze mną na randkę? Hę?


Witajcie moje drogie!
Muszę wam się pochwalić, bo sama nie wiem o co chodzi.
Dzisiaj na szybko wybrałam się z mamą na miasto.
Bez makijażu, włosy do tyłu (wielka twarz, przez co nie lubię tak chodzić), jakaś bluza.
No i do tego ta pogoda!
Ale no przechodząc do tego co miałam napisać.
Wracamy z miasta, idziemy w stronę domu i jakiś koleś podąża za nami.
Już się zaczęłam zastanawiać co to za typek tak śmiesznie idzie, a on nagle do nas podchodzi i się z pytaniem do mnie: 
Czy jest możliwość, że umówisz się ze mną?
Moja pierwsza reakcja to otwarcie buzi, wielkie oczy i odpowiedź:
No raczej nie...
Sobie od razu pomyślałam, cooo? Jaaa? i randka? Nie, nie!
Ale zaimponował mi ty, że w podszedł! 
Dodatkowo jeszcze matka była ze mną :]
Ale nie dał za wygraną, przez co w końcu wyszło na to, że na poniedziałek godzina 18 jesteśmy ustawieni :D Aczkolwiek nie randka, a spotkanie :P
Nie pytajcie czy fajny, bo nie wiem.
Nie umiem określić.
Kojarzę go coś tam z mojego miasta, ale nie za wiele.
Ogólnie to chyba ten drugi mi w głowie namieszał i chyba już wiem o co chodzi z tym niezwracaniem uwagi na innych :D
Ogólnie cyrk na kółkach!
Zobaczymy, co ma być to będzie!
Sobota w Opolu udana w 100 %
Oczywiście nie obyło się bez T.
Było miło! Bardzo wręcz miło.
Nie mało, że impreza w terenie to jeszcze after u mnie na mieszkaniu!
Jedyne czego lepiej nie komentować to ilości %, 
bo tego to zdecydowanie za dużo.
Ale stwierdziłam, że jeszcze mi 2 tygodnie w PL zostały to muszę porządzić.
czwartek egzamin, trza mi się uczyć!
Ale coś weny brak, już chyba umiem.
A po egzaminie impreza, oczywiście T. również ma być. 
Ajć cieszy się Monka, ale nie wie czy to nie jest czasem niszczące dla mnie :D
Co do dietki wszystko pod kontrolą.
Rano po 8 wstałam szybko, ruszyłam ćwiczyć.
Zrobiłam: killera i skalpel II
Jeżeli chodzi o menu:
ŚniadanieI: paluch ciemny z twarożkiem, jajkiem i pomidorem + kawka
Śniadanie II: trochę skubnęłam dietetycznego ciasta marchewkowego
Obiad: dorsz wędzony + 1/2 omleta z warzywami 
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: Serek wiejski z owsianką i powidłami porzeczkowymi

Myślę, że nie ma źle ^^
Miłego wieczoru wam życzę moje drogie!
Może jutro się ogarnę i w końcu jakieś fotki sobie strzelę.
Chociaż dzisiaj miałam taki plan, ale jakoś się podlamałam, wchodząc na wagę i się mierząc :(
Już jakoś 2 miesiące killera robie, a waga ta sama i centymetry te same. 
Nie wiem o co w tym chodzi...
Ciężko mi akurat z tym, bo wiem, że się staram, a nic z tego nie wychodzi. 
Liiipa!
  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 14:45

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • paula70

    paula70

    12 czerwca 2013, 17:12

    No to musiałaś mu się naprawdę spodobać skoro odważył się zagadać w takich okolicznościach :)

  • Karmelkowaaa

    Karmelkowaaa

    12 czerwca 2013, 13:50

    Dobrze ze mi przypomnialas... ja nie wierze w te linee itp, ale na necie znalalzma olimp thermo speed i to chyba kupie :p

  • Karmelkowaaa

    Karmelkowaaa

    12 czerwca 2013, 10:10

    u mnie też jakiś zastój... co za.. nie chce się już nawet denerwowac, ale 3maj sie!

  • Piczku

    Piczku

    12 czerwca 2013, 09:35

    walczymy, walczymy więc nawet gównianie allevo dozwolone, w nowych eksperymentach odchdzających :P czego się nie zrobi dla upragnionej sylwetki? a co do jedzenia to racj amoże coś jeszcze dorzucić bo to w końcu killer, a sam skalpel tez daje wycisk na swoj sposób

  • Piczku

    Piczku

    11 czerwca 2013, 22:25

    haha ale numer, no kochana widocznie niezłe ciacho z Ciebie :D !

  • monia2442

    monia2442

    11 czerwca 2013, 19:56

    naprawde odwazny koles :D mamy sie nie krepowal, musisz mu sie naprawde mocno podobac :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.