Niedzielnie.
Weekend w sumie minął na spokojnie!
I w piątek i w sobotę byłam na imprezie. Coś jakoś taki nie teges ten weekend.
Nie podobało mi się.
Wczoraj tym bardziej. Siedzieliśmy ze znajomymi u znajomej, herbatka z rumem, paluszków trochę wpadło.
Potem mnie jeszcze znajomy zdenerwował, bo wsiadł za kółko po %. Nie komentuję tego, zdenerwowałam się i poszłam do domu. Wypytywał mnie o co chodzi to mu powiedziałam. Ale zresztą to nie moja sprawa. Zresztą muszę od niego odpocząć, bo dla mnie to przyjaźń, a widzę, że on ciągle mimo wszystko liczy jednak na coś więcej. A na to nie ma szans. I bądź tu mądry.
Niby pozytywnie, a jednak coś jest nie tak.
Za dużo mam myśli w głowie.
Jeżeli chodzi o dietę to myślałam, ze jak już będę poniżej 70 kg to będzie prześwietnie.
A jakoś tego nie czuję, dołuję się coś ostatnio. Nie czuję, że jakoś specjalnie schudłam.
Jeszcze do matki się nie odzywam, bo ona wie wszystko najlepiej. Wiem, ze nas kocha, ale wg nie bierze do siebie tego co nam robi. Wie przecież, że musi iść na leczenie, ale woli wyprzeć całość i zapomnieć, a inni nie mogą wspominać o tym. Jak dojdzie do "rozmowy" to ubiera się, ryczy i wychodzi z domu. Pogadane.
Chyba muszę iść na dłuższy spacer i przemyśleć sobie trochę sprawy.
Nie zamęczam was już :)
Czwartek się zbliża i z nim mój wyjazd do Niemiec do pracy. Już doczekać się nie umiem.
No i J. spotkam. Zobaczymy!
Menu:
Śniadanie: 1,5 kanapki z serkiem orzechowym + orzechy włoskie, jogurt z płatkami
Śniadanie II: serek wiejski wymieszany z kawą rozpuszczalną i 3 tabletkami słodzika, kawałek bułki słodkiej z nugatem (musiałam, mama z Poznania przywiozła)
Obiad: sałatka (marchew, słonecznik prażony, jogurt naturalny) + kanapka z serkiem chrzanowym
Podwieczorek: ryż z sosem pieczarkowym + sałatka warzywno -owocowa
Ćwiczenia:
Mel b brzuch, abs
40 min hula hop
1,5 h basen
Chciałam skalpel ogarnąć, ale chyba znowu został usunięty z internetu, czy mi się wydaje?
Tak było:
Zdjęcia z dzisiaj:
Miłej niedzielki wam życzę moje drogie! :))
EDIT
Poniedziałek
Menu:
Śniadanie: kanapka z serkiem chrzanowym i ogórkiem + kawka
Śniadanie II: góralek
Przekąska: jogurt truskawkowy duży (z racji tego, że nie miałam opcji niczego zjeść, a burczenie w brzuchu miałam przeogromne O_o)
Obiad: Makaron pełnoziarnisty z porem, cukinią, pieczarkami i tuńczykiem
Kolacja: serek wiejski, jogurtu troche, płatki owsiane
Ćwiczenia:
Mel b brzuch, abs
Skalpel II
1 h hula hop
AgnesNitt
19 marca 2013, 07:37ładnie! :) bezmięsna, a nawet dalej - niestety albo i stety jestem wymuszonym weganinem :) tatuaż to niewielkie susuwatari na żebrach. takie kurzyki z bajek miyazakiego.
kaaroo86
18 marca 2013, 23:03ale fajna zmiana:) Aż chce się ćwiczyć, widząc takie zdjęcia:)
mamuska1984
18 marca 2013, 12:35aaaale masz śliczny brzusio :) oh kiedy ja taki będę miała....... pięknie tak trzymaj a chandrą się nie martw ja tez coś ostatnio mam dołki, to chyba takie przesilenia wiosenne.... P.S-a kolega niech się opanuje, po % za kółko? zgłupiał całkiem?
roogirl
18 marca 2013, 00:45O matko jaka super zmiana! Gratulacje, świetną masz pupę :)
Julia551
17 marca 2013, 18:32No na zdjęciach tak dziwnie chudo wyszłam,ale w rzeczywistości jest masakra...Za to ty masz piąkną figurę-i prosto z serca pisze;);*
88sweet88
17 marca 2013, 17:20jak ty sie mozesz nie czuc ze schudlas?? O_o!! wygladasz super a ten brzuszek jaki masz plaski:D:D
Julia551
17 marca 2013, 12:54Ej no ja wyglądam dużo dużo gorzej!Masz zajebist*** nogi no i brzuch!Kurde oddaj mi!;)
PannaKatarzyna1994
17 marca 2013, 12:26Szczerze? Zazdroszczę Tobie aktualnej sylwetki. Ja wyglądam obecnie tak, jak ty na pierwszym zdjęciu.
balbenia
17 marca 2013, 11:54hmmmmm super:)
Indecis
17 marca 2013, 11:43Super zmiana! A Skalpel można jeszcze ściągnąć z 'chomikuj'. ;)
flyflyaway
17 marca 2013, 11:42ale masz fajne nogi :)))
Rosalin
17 marca 2013, 11:41Z matkami już tak jest, "wszystko wiedzą najlepiej". Ale trzymaj się i nie dawaj za wygraną, jeśli to ty masz rację. A co do zmiany po spadku: niesamowicie wyglądasz! Brzuch płaski, a nogi i tyłeczek?- Cud, miód i orzeszki! Podziwiam i pozdrawiam! :)
MademoiselleCatherina
17 marca 2013, 11:37Tak, niestety, większość treningów E.Ch. zostało usuniętych...śledziłam ostatnio jej profil na fb i "walkę z zarabiającymi na niej ludźmi"...trochę przesada, no, ale...skoro zamierza sobie narobić wrogów. Może jeszcze treningi są na chomiku, trzeba przeszukać:)
adrenalinaa
17 marca 2013, 11:36Świetna zmiana, tylko pozazdrościć ;)
pitroczna
17 marca 2013, 11:33super zmiana!
Karmelkowaaa
17 marca 2013, 11:33jeju jeju jaki brzuszek! super ;)
laauraa
17 marca 2013, 11:28ładna zmiana!
Nikola93
17 marca 2013, 11:28dobrze jest :) !
aannxx
17 marca 2013, 11:26Bardzo duża zmiana:)