No właśnie! Sesja tuż, tuż, a weny brak!
W poniedziałek i w środę straszne koła, a ja nic!
Dzisiaj znajomi wbijają, jutro na kulig, no i tak leci!
No cóż, przynajmniej wczoraj jakieś 5 godz z przerwami posiedziałam, więc to już coś ;D
Dzisiaj rano się zirytowałam, nie wiem po jaką cholerę weszłam na wagę!
Więcej pokazała mimo wszelkich starań, ech usiąść i się rozpłakać!
Śniadanie: bułka ciemna z jajkiem i serek wiejski
Obiad: Makaron z warzywami na patelnię
Kolacja: Płatki
Pokolacja zaraz: PIWO PEPRZE TO MUSZĘ SIĘ ROZLUŹNIĆ!!
Ćwiczenia:
Skalpel
Mel b na brzuch:)
Potem może hula hop jeszcze, jak siła będzie!
A wam jak tam leci? Jak sprawy się mają? ^^
Trzymta się tam! ;);**
Karmelkowaaa
21 stycznia 2013, 20:49dlatego ja już nie wchodze na wagę.. zaczeła mnie wkur... lekko mówiąc! a niech ją gęś kompie :D
Dunkely
21 stycznia 2013, 16:52Ja niestety uzależnienie okropne, słodkie być musi i koniec! ;-) Do nauki też się musze zabrać, tydzień ferii zleciał, a ja nic. :(
xSoxShyx
21 stycznia 2013, 16:17ja wszystko zwalam na @ !! moze jak mi sie skonczy to cos sie zmieni ? :<
xSoxShyx
20 stycznia 2013, 22:21no wlasnie! alepowiem ci ze jakos ten karny skalpel nie poprawil mi humoru po zjedzonej pizzy..obawiam sie ze jutro zamiast blizej 69kilo bedzie znow ponad 71...
sasetkaa1
19 stycznia 2013, 00:46e tam, rozpłakac od razu, waga czasami lubi "kłamać" :P powiedz sobie sama, że to Ty ją oszukasz i zgubisz parę kg :P :)) a co do siniaków... hehhe...zbyt długa i troszkę prywatna historia, ale bolą do tej pory jak cholera ;/
xSoxShyx
18 stycznia 2013, 17:01tak..wiesz..moj dziadek przyjechal w odwiedziny i znow zaczal mi wbijac jak ja wygladam i ze mam cwiczyc bo cos mi nie wychodzi..blablabla..co chwile wbita..a jak wspomnialam o obiedzie ktorego zreszta dalej nie jadlam to wbita ze znow chce żreć ?! no jak ja w ogole mam byc prawo glodna ? heh..az mi sie uczyc odechcialo.wszystkiego mi sie odechcialo
CzarneSloneczko
18 stycznia 2013, 11:20skup się na nauce. to chyba ważniejsze niż teraz waga;) będzie dobrze. koko-dżambo i do przodu jak to się mówi;p powodzenia!
roogirl
18 stycznia 2013, 00:46Ucz się pilnie, a będzie dobrze. Powodzenia!
Julia551
17 stycznia 2013, 21:18No właśnie wagą się nie przejmuj!Odpocznij,rozluźnij się nabierz sił do sesji!Trzyma kciuki i powodzenia;*
mamuska1984
17 stycznia 2013, 21:07waga się teraz nie przejmuj, rozluźnij się przy pifku z przyjaciółmi a potem czekamy na relacje jak tam sesja..... trzym się tam ;P
xSoxShyx
17 stycznia 2013, 20:44oj tam...wage pieprz..licza sie centymetry :D !!! musze te twoje frytki sobie zrobic :D smaka mi narobilas ! śle ci pozytywne wibracje :D haha
chrupkaaaa
17 stycznia 2013, 20:14Podoba mi się Twoje podejscie - takie na luzie. Tak trzymaj. Ja pije ale herbatke pod kocykiem :) Milego wieczorku a kola na pewno beda do przodu :)