Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niechęć do wagi?


Witajcie!! 
Więc tak jak w tytule. Przejawia się u mnie niechęć do wagi. 
Niby w sobotę mam się ważyć, ale i tak pewnie nic nie spadło. Nie chcę się zatem dodatkowo podłamywać.
Ogólny stan dobry z małymi ustępstwami, jeżeli chodzi o % tjaaa studia ;]
Chyba tak jak kiedyś uważałam, ze jestem uzależniona od jedzenia tak teraz ujawnia się u mnie uzależnienie względem biegania i ciągłego coś robienia. Jak nic nie zrobię to marudzę! :D
Energia mnie rozpiera! 
Wczoraj np. wzięłam zrobiłam ćwiczenia na brzuch. Poczytałam no i co dalej. Było ok 16, a dopiero na 18 umówiłam się na basen. No to tak myślę, myślę, ubrałam się i poszłam biegać :) 40 min pobiegałam.
Czytałam ostatnio w jakimś wpisie, że dziewczyna początkowo nic nie chudła, ale widać było zmiany w ciele. Największą jednak zmianę zauważyła kiedy przestała ćwiczyć na cały tydzień. Hmm może to właśnie o to chodzi? Tyle, że nie umiem się ostatnio być bez ćwiczeń. 
To aerobik, to zumba, to biegać, to hula-hop (jeronie! ale mi było wstyd na basenie, cała już jestem w sianiakach, nawet na kolanach ;D, to basen, łyżwy. Trochę tego jest ! Karta AZSu dla studentów to jednak fajna sprawa! 

Życie prywatne? Leci! Fajnie się ze znajomymi dogaduję. Ciężko mi było po przyjeździe z Niemiec. Ale już jest git!

Życzę wam zatem miłego dnia i co by tłuszcz się spalał na waszych oczach :D
  • slooneckoo

    slooneckoo

    18 listopada 2012, 16:59

    waga nie ma co sie sugerowac grunt aby cm lecialy a skoro tyle sie ruszasz to napewno spadaja :) oby tak dalej :)

  • sziszazi

    sziszazi

    18 listopada 2012, 15:52

    dziękuję za motywujący komentarz i ciepłe słowa, widzisz czyli Ty też to masz??? Nie wyobrażalną miłość do biegania... :DDDDD Ja to kocham kocham i pewnego dnia też pobiegam:))) powodzenia Tobie :***

  • sziszazi

    sziszazi

    18 listopada 2012, 06:03

    Ja się pytam, kto ma CHĘĆ do wagi??? Kto kto..? Nikt? jak to nikt?! Oczywiście kochana, żadna z nas jej nie lubi i wszystkie znamy ten ból, ale nie martw się, waga jak dentysta, wizyty zaliczyć trzeba dla piękna i zdrowia, więc do dzieła!:))

  • Julia551

    Julia551

    17 listopada 2012, 14:50

    No właśnie-najważniejsze są cm-pamiętaj!Miłego weekendu:*

  • paula70

    paula70

    17 listopada 2012, 13:52

    Może i na wadze nie będzie różnicy, ale w wyglądzie na pewno. Tyle aktywności na pewno się opłaci :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.