Dziś wykupiłam dietę na trzy miesiące, pojutrze będzie aktywna. Poza tym jak tylko skompletuję sprzęt do ćwiczeń, zaczynam P90X - będzie ciężko, ale musi się udać.
Skoro raz się udało - i to po swojemu - to tym razem, z pomocą, po prostu efekty muszą być.
Podobno do końca sierpnia zrzucę 10 kg - byłabym wniebowzięta, bo uwielbiałam siebie taką szczupłą. Jak to jest, że w ciągu kilku lat tak przybrałam na wadze? :(
Dobrze wiem, że sama jestem temu winna, ale tak bardzo chcę... muszę to zmienić! Chcę znów polubić dżinsy, siebie w dżinsach, biodrówkach, jasnych... + obcas i biała bokserka... Albo krótkie spodenki. Albo gołe ramiona... Albo obcisła minisukienka! No i bikini, które trochę mi się wpija. :/
Dobrze tak móc się rozpisać, wygadać w pamiętniku.
Na postanowienia czas:
1. DIETA
o jak tylko będzie aktywna, robię duże zakupy spożywcze zgodne z listą + wielką zgrzewkę wody oraz zielone i czerwone herbaty
o niezależnie od diety zaczynam pić więcej wody mineralnej - zaczynam od teraz
o obiecuję zapisywać, co jem tu, na pamiętniku i być szczera do bólu!
2. FITNESS
o w tym tygodniu postaram się zdobyć filmy z treningiem (zarobiona jestem, więcej nie dam rady załatwić w wolnym czasie)
o w przyszłym skompletować sprzęt (brakuje mi hantli i ekspandera)
o i od razu zacząć ćwiczyć!
A teraz uciekam, pełna dobrej energii i humoru, że już niedługo... tralalalalala.... będę hasać z małym supertyłeczkiem w blue jeansach :D
SexyKitty
5 czerwca 2013, 11:38P90X podobno przynosi super efekty :). Trzymam kciuki :)