Siedzimy wczoraj z mężem po południu w jadalni. Przy stole siedzi również nasza córka Ala, lat 8 i trochę. Przede mną reklamówka Walentynkowych ciastek wykonanych przez nią na urodzinach koleżanki. No i jak się domyślacie próbuje, oczywiście Ala , a to serduszka z różowym lukrem, a to serduszka z błekitnym lukrem itd... Ja już nie nadążam przełykać śliny. I nagle ona do mnie:
- Mamo masz ochotę na ciasteczko?
-Mam i to ogromne - odpowiadam
- A możesz?- pyta
- Nie, nie mogę. :-(
Po chwili Ala włazi z reklamówką ciastek pod stół.
- Co ty robisz? - pyta mąż
- Nie chcę, żeby mamie było przykro jak ja jem te ciasteczka i dlatego będę je jadła pod stołem.
Miłego dnia wszystkim odchudzającym i jak najmniej chrupaczy ciastek po stołem :-)
luise
13 sierpnia 2020, 15:39haha ale fajna córa
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 18:36Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
mychamisia
26 lutego 2015, 11:44Świetnie Ci idzie,gratuluję spadku wagi ;)
schiwa
26 lutego 2015, 11:24:) kochana!!!! wsparcie rodziny bezcenne!!!
alicja2003
11 lutego 2015, 17:52Ala na medal :-D Super dziewczynka!!!
lukrecja7
10 lutego 2015, 19:07ale masz córcię dbającą o Twoją psychikę!
mychamisia
10 lutego 2015, 10:02Wsparcie rodzinki to podstawa! :)
iwona.szczecin
10 lutego 2015, 09:51Urocza córunia:-)
kachna_grubachna
10 lutego 2015, 09:49rewelacyjną masz córe :)