Wczoraj byłam po raz pierwszy na Zumbie. Mimo tego, że wiele kroków było dla mnie zagadką to spociłam się jak świnia. Na szczęście nikt nie ucierpiał kiedy wymachiwałam rękami i nogami. Dzisiaj idę znowu ale tym razem na coś innego żeby urozmaicić sobie aerobic i żeby Zumba mi się nie znudziła. Mam nadzieję, że i tym razem wypocę się i niedługo będę szczupłą laską
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
luble
6 listopada 2012, 12:01Zachecasz mnie ta Zumba ;D