Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale mam zakwasy :D
13 marca 2013
Dzisiaj mija dopiero 4 dzień moich zmagań a ja nie mogę się ruszać :( Najbardziej to bolą mnie nogi i szyja. Jak wchodziłam po schodach, to uda mnie tak piekły jakby mi je ktoś kijem okładał :( A taki mnie rechot ogarną z tej mojej dzisiejszej nieporadności że bratowa spytała czy przypadkiem czegoś nie golnęłam :) Co dziewczyny robicie żeby was szyja nie bolała? Dodam że rozgrzewkę robię:) tak ok 10 min:) A może samo przejdzie:)
malinowa12
14 marca 2013, 11:39Samo przejdzie :) Ważne, że Ci wesoło z tego powodu! ;)
xxpaulinkaxx88
13 marca 2013, 21:45jak ćwiczyłam na początku brzuszki to też szyja mnie bolała, a najgorsze zakwasy miałam po bieganiu:)