Witajcie kochane!
Wybaczcie, ale się trochę rozpiszę..
Dietę zaczynałam już kilkakrotnie..
Zazwyczaj odpuszczałam, bo z jakiegoś powodu wydawało mi się, że to jest nierealne,
że zawsze byłam gruba i już taka zostane,
bo przecież tyle razy już próbowałam. Ale nigdy nie dawałam z siebie wszystkiego.
bo przecież tyle razy już próbowałam. Ale nigdy nie dawałam z siebie wszystkiego.
Teraz to wiem, że da się.
Oczywiście nie stanie się to w jeden lub dwa miesiące! Ważę w końcu ok 100 kg i
Oczywiście nie stanie się to w jeden lub dwa miesiące! Ważę w końcu ok 100 kg i
nie zrzuce tego ot tak.
Ale dlaczego ma mi się nie udać? Ćwiczę codziennie, jem zdrowo, nie jem słodyczy
Ale dlaczego ma mi się nie udać? Ćwiczę codziennie, jem zdrowo, nie jem słodyczy
, mam pozytywne nastawienie
i staram się być cierpliwa! W lustrze już widzę jakąś zmianę! Przecież schudnąć
i staram się być cierpliwa! W lustrze już widzę jakąś zmianę! Przecież schudnąć
to nie jest nic magicznego, wymaga czasu
i silnej woli, a ja posiadam obie te rzeczy. Tym co robimy dzisiaj pracujemy
i silnej woli, a ja posiadam obie te rzeczy. Tym co robimy dzisiaj pracujemy
na piękniejsze jutro. Tyle osób dookoła
chwali się spadkami, chudnie i to dużo, więc można :) I każdy może!
chwali się spadkami, chudnie i to dużo, więc można :) I każdy może!
Jeden szybciej, drugi wolniej, ale jednak :D
Mam ostatnio bardzo dużo silnej woli i samozaparcia.
Mam ostatnio bardzo dużo silnej woli i samozaparcia.
Pasuje mi ten styl życia i wolę chudnąć nawet 1kg miesięcznie, niż
nic nie robić i wciąż być gruba, albo dalej tyć!
nic nie robić i wciąż być gruba, albo dalej tyć!
Ciągle czytam u kogoś w pamiętnikach: zawaliłam dietę, dzisiaj kompletnie
mi nie poszło..Wiele z Was po jednym złym dniu pozwala na kolejny, bo przecież "zawaliłam". Skoro już musiałaś zawalić jeden
dzień to nie pozwól żeby drugi był taki sam!
mi nie poszło..Wiele z Was po jednym złym dniu pozwala na kolejny, bo przecież "zawaliłam". Skoro już musiałaś zawalić jeden
dzień to nie pozwól żeby drugi był taki sam!
Jeśli już wiesz co robisz nie tak i z czym masz największy problem
to następnego dnia wyciągnij z tego lekcje i staraj się pilnować :)
to następnego dnia wyciągnij z tego lekcje i staraj się pilnować :)
To by było na tyle :D @ dalej nie ma, więc wciąż się nie ważyłam...
Ćwiczenia dzisiejsze:
-fitappy ramiona 8 min
piramida lvl.1
Legster 1 seria, bo nie miałam już siły :)
Jadłospis:
I grahamka: ser, szynka, sałata, słonecznik
II garść rodzynek
III zupa grem z groszku + 2 grzanki
IV miska kaszki mannej
To tyle! Trzymajcie się!
rapeme1991
8 lutego 2014, 14:23baardzo motywujący wpis ;D powodzenia ;*
katarzyna19852014
7 lutego 2014, 23:04Uwielbiam zupy krem !!
mania012
7 lutego 2014, 20:28Dobrze ujęte słowa. Zawsze marzyłam o tym żeby schudnąć ale było to dla mnie takie odległe. Teraz moje marzenie powoli się realizuje. Super ćwiczenia, ja pewnie bym przy nich padła :D
izunia199011
7 lutego 2014, 11:37Wiem ze cwiczenia sa super tylko jakos brak czasu.
cludiix.
6 lutego 2014, 21:01Świetnie wszystko napisałaś :) wszystko się zgadza i wszystko jest realne! :) i z Twoim dobrym i pozytywnym nastawieniem do wszystkiego, na pewno małymi lub większymi krokami uda Ci się osiągnąć cel :)) pamiętaj: nieważne jak wolno robisz postępy. I tak jesteś o krok dalej, niż Ci którzy wciąż siedzą na kanapie! :) Powodzenia :*
xusim
5 lutego 2014, 21:51pięknie napisane, faktycznie, nie liczy się w jakim czasie, liczy się osiągnięty cel :*
nitram03
5 lutego 2014, 10:48masz rację ja tak robię wyciągam wnioski i do przodu super ćwiczenia i pozwól że ściągnę je od ciebie damy radę i do chudości.
slimsoul96
4 lutego 2014, 20:56jasne, że nawet najmniejszy spadek jest lepszy niż stanie w miejscu, czy wzrost wagi. A tak się zastanawiam- czy przypadkiem nie za malutko jedzenia dzisiaj?? :)
TuSia2606
4 lutego 2014, 20:41Świete slowo siotro Ave :) Pewnie ,ze lepiej wolno chudnac ale chudnac niz rezygnowac:)
katarzyna19852014
4 lutego 2014, 19:58Dokładnie lepszy kilogram niż nic !
cludiix.
4 lutego 2014, 19:06Też robię już kolejne podejście do walki o piękne ciało :)) kiedyś musi się udać! :D damy radę! :))
zMarsa
4 lutego 2014, 19:00Swoim wpisem dodałaś mi motywacji :-) Dziekuje, idę ćwiczyć!
Ecambiado
4 lutego 2014, 18:53Bardzo mądrze robisz :) Teraz jest szał na odchudzanie i aż się miło patrzy na te wszystkie metamorfozy :) a więc ten rok może byc i Twój -minie pare miesiecy i będziesz dumna z tego ile udało Ci się osiągnąć:)
Invisible2
4 lutego 2014, 18:40Na pewno się uda, trzymam kciuki :)