Ten tydzień zleciał mi nawet dobrze.
Ćwiczenia były 5 razy. Dwa dni jakoś zrobiłam wolne.
Z dietą też szło dobrze, ale dzisiaj troche nie bardzo.
Nie mogę piec ciast, bo co chwile coś próbuje, dlatego jutro mama
piecze a ja biore się na sprzątanie ;/
Wrzuce moje ćwiczenia jakie robiłam w tym tygodniu:
Poniedziałek:
mel b rozgrzewka 5min
mel b abs
50 przysiadów x2
mel b abs
50 przysiadów x2
Wtorek:
mel b rozgrzewka 5min
mel b abs 8min
uda 5min
50 przysiadów
mel b abs 8min
uda 5min
50 przysiadów
Środa:
wolne ;c
Czwartek:
mel b rozgrzewka 5 min
skelpel 10 min
mel b ABS 8 min
stepper 10 min
50 przysiadów
skelpel 10 min
mel b ABS 8 min
stepper 10 min
50 przysiadów
Piątek:
mel b rozgrzewka 5 min
mel b ABS 8 min
stepper 15 min
mel b ABS 8 min
stepper 15 min
Sobota:
mel b rozgrzewka 5 min
mel b ABS 8 min
50 przysiadów
szybki spacer 1 h
mel b ABS 8 min
50 przysiadów
szybki spacer 1 h
Niedziela:
wolne ;c
Jak myślicie? Jest dobrze? Czy może za mało tych ćwiczeń?
Za 2 dni wigilia, a ja nie czuje tego absolutnie...
Muszę być wytrwałą z tymi słodyczami, a wiem, że jak
jakoś mocno się zmotywuje to potrafię!
ewela22.ewelina
22 grudnia 2013, 21:16jest idealnie kochana:)
Invisible2
22 grudnia 2013, 18:29Jaak dużo ćwiczeń, brawoo :))