Witam po długiej przerwie od pisania :) W sumie jak widać na pasku - sukces osiągnęłam, ale jako że męczą mnie ciągłe zaparcia od piątku 3 maja - nie wiem jaka jest moja waga ... Nie pomagają żadne śliwki, jabłka, senes, owsianki, parafina, bisacodyl, ani ten taki syrop o dziwnej nazwie- po prostu nic - wiec czekam aż organizm sam ruszy ;) Wtedy się zważę i ocenię co i jak - od piątku 3 maja kiedy ukazało się magiczne 51,0 zdażyły mi się dwie wpadki jedzeniowe, ale starałam się je delikatnie odrobić , pierwsza starałam się odrobić poprzez ograniczanie kalorii w kolejnych dniach, a druga - ćwiczeniami :) No i tu zaczyna się moja historia hehe :) Pierwszy raz w życiu w niedziele zrobiłam skalpel ewy chodakowskiej- udało mi się zrobić cały - od razu - ale zmęczyłam sie mocno, a zakwasy w poniedziałek i dzisiaj normlanie mnie unieruchamiają :P w związku z czym znów postanowiłam dzisiaj zrobić skalpel :)
No i dojrzałam do decyzji robienia go 3 razy w tygodniu :) I tu moje drogie zwracam się do was - czy ktoś może mnie zmotywować jakimś fajnym wynikiem ujemnych kg czy cm przy tych ćwiczeniach ? Moje zjadane kalorie aktualnie wahają się od 1400 do 1500 (czasem nie wykluczam wpadki do 2 tys kcal ale wtedy postaram się wiecej ćwiczyć) czy waszym zdaniem uda mi się tak utrzymać wagę i wysmuklić ciało ? Przeraziły mnie wpisy dziewczyn które po ćwiczeniach z ewką zanotowały wzrost wagi- co prawda nie dociekałam powodu - moze zwiększyły też ilość jedzenia - ale skupiłam sie na tym ze waga wzrosła :P Powiedzcie jakie macie doświadczenia z nią :)
Ja mam aktualnie @ więc nie mogę sobie pocykać zadowalających zdjęć mojej nowej wagi, no i ciała przed rozpoczęciem ćwiczeń :) Po cichu przyznam że jak by jeszcze 1 kg spadł to była bym już super ekstra całkowicie zadowolona :P
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Fitella89
15 maja 2013, 00:19Nie gada ani o zaparciach, ja tez je czasami mam. To jest koszmarne uczucie. Czasami pomaga mi wypicie kawy z mlekiem, ale nie zawsze. A Ty masz może jakieś sposoby na nie?
Paprotkaaaa
14 maja 2013, 21:443 tygodnie cwiczen z Ewa i -4,5 cm w brzuchu :)
Martinii1991
14 maja 2013, 20:51Gratuluje sukcesu;) Ja w zeszłym roku też się zmagałam z takim problemem duuuuzo wody i kawa rozpuszczalna po śniadaniu:) Wydaje się błahe ale mi pomogło. Do tego teraz staram się pić codziennie na czczo wodę z cytryną :)
pitroczna
14 maja 2013, 19:03gratuluje osiagniecia celu! :) ja z Ewka nie cwiczylam, ale tez sie przymierzam wlasnie, powodzenia!
vitaliowalady
14 maja 2013, 18:56na zaparcia kup sobie "normosan" w aptece, ruszy na pewno:) jejj ja nawet w najśmielszych marzeniach nie mysle o takiej wadze jaką masz teraz a wzrost mamy podobny ..
PaulinaRajmunda
14 maja 2013, 17:49Jak Ci bisakodyl nie pomógł to szok. :P