Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana taktyki
10 marca 2013
Witam dziewczynki, wstałam dzisiaj rano a tu śnieguuuu po horyzont- oczywiście mnie to nie cieszy no ale mam nadzieję że to ostatni śnieg tej zimy :) Jeśli chodzi o wagę to ciężko jest się ważyć na "nie pustych" jelitach więc waga rano pokazała 52,2 -ale się nie załamuję tylko zmieniam taktykę :) Jak powiedziałam rowerka nie odpuszczę, no i kalorii chyba też nie chce obniżać więc postanowiłam dodać jakieś inne formy aktywności - więc aktualnie codziennie 60 minut rowerka nadal na słabym obciązeniu, 25 minut ćwiczeń takich dość męczących wymyślonych przeze mnie ( 5 minut hantli na ręce, 5 minut z hantlami na talie, 5 minut step, 5 minut stepper i 5 minut takie ogólnie typu -skłony przysiady skręty itp) a teraz hit ! Po tych cwiczeniach następuje 30 minut spaceru PO DOMU :P ze wzgledu na to ze pogoda paskudna, mam dość długą kuchnie więc energicznie chodze w tą i spowrotem, puki pogoda nie pozwoli na normalne spacery będę się tym ratowac mimo tego że to zabawne- inni niech się śmieją a ja chociaz coś spalam :) Mój nowy plan ćwiczeniowy zaczęłam wczoraj ( a w sumie wymyśliłam i wypróbowałam go w czwartek ale w piątek miałam przerwę tylko rowerek był i spacer PRAWDZIWY) dzisiaj mam takie zakwasy zwłaszcza w talii że masakra :) No ale ważne że czuję jakieś efekty :) Mojego menu nie chce mi sie wypisywać, kalorycznie wczoraj 1500 i dzisiaj też będzie cos koło tego :) dzisiaj trafiło się troszkę słodkości - ale w ramach bilansu więc nie bedę się zamęczać wyrzutami sumienia :) Buziaki i trzymam kciuki za każdą z was :) No i za siebie tez :P
pitroczna
12 marca 2013, 15:38spacer po domu - ciekawy pomysl :D
kasko21
11 marca 2013, 21:34Ok też zacznę spacerować po domu;p
ddaaiissyy
11 marca 2013, 09:56haha domowy spacer ;D ja sobie nie pospaceruję, za małe mieszkanko haha