Z dietką ok., sorki ale idę grzać się pod pierzynką , coś wzięłam przeciw grypie może to w końcu przejdzie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pokerusia
24 września 2012, 20:45oj biedna Ty;( wyleżysz, wypocisz się i będziesz jak nowo narodzona;) proponuję grzańca na poprawę humoru;D no i zdrowia oczywiście!
ewa4000
24 września 2012, 20:41Zdrówka Ci życzę....ja zaraz sobie kielunia śmignę, tak na rozgrzewkę i asekuracyjnie przed grypą :)))