Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mało jem?


Może i trochę za mało ,jak sugerują niektóre Vitalijki, ale nie dam rady więcej
Nie mieści mi się Dzisiaj na przykład zjadłam udko wędzone z kurczaka na dwa razy. Może to dla tego że dużo piję nawet przy jedzeniu?! A szklanka kefiru czy jogurtu skutecznie zapycha żołądek. Kalorii też nie liczę. Już to przechodziłam i jak dla mnie to tylko problem.
Więc nie zastanawiam się nad tym
Tak więc dzisiejsze szamanko:
2 kawy parzone z mlekiem 1,5%
udko wędzone z kurczaka bez skóry
kefir 330ml 1,5%
1 l wody niegazowanej
0,5 l mleka 1,5%
puszka łososia w sosie własnym

Na pewno więcej też potrzebowałabym zjeść przy jakimś ruchu( mam na myśli fitness czy też jakiś aerobik) , ale że prowadzę pół siedzący tryb życia, więc mi widać tyle wystarczy.
Od jutro znowu jarzynki oprócz proteinek,więc może coś więcej wpadnie mi do mojego rozpasanego brzuszka
Miłego wieczorku życzę. Buziaki
  • poziomka1905

    poziomka1905

    28 sierpnia 2012, 23:30

    Ochrzan!!!! Zdecydowanie za mało!!! I jeszcze spojrzyj dokładnie na tą puszkę z łososiem Sprawdź, ile tego łososia w łososiu, bo nie dosyć że jesz tak mało to jeszcze może tam więcej sosu i innych dopełniaczy, a ryby 15 procent.. Niech te Twoje odrobinki będa chociaż wartościowe!!!!

  • ewa4000

    ewa4000

    28 sierpnia 2012, 16:05

    Jeżeli Ci to wystarcza, Ty wiesz ile potrzebujesz, ja nie widzę problemu. Pozdrawiam Cię cieplutko:)

  • marzycielka110

    marzycielka110

    27 sierpnia 2012, 21:17

    Malusieńko, praktycznie wszystko płynne, tylko te udko i łosoś ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.