Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyszłam...


.....dzisiaj wcześniej z pracy niż zwykle, bo już o 14tej przekręciłam klucz w drzwiach sklepu i wyruszyłam w 80-cio minutową drogę do domu. Po drodze wstąpiłam  tylko na moment po puszeczkę łososia w sosie własnym (nawet dwie, jedną na dzisiaj drugą może na jutro!? ubóstwiam ryby pod każdą postacią) Sierpień dla handlu okropny, pustki,pustki i jeszcze raz pustki. Ale za to trochę już podgotowałam na jutro, więc nie spędzę może całej niedzieli przy garach.
Dzisiejszy jadłospis:
serek bieluch 3%
kawa parzona z mlekiem 1,5%
0,5 l maślanki 1,5%
pomidor
 puszeczka łososia w sosie własnym
kawa rozpuszczalna z mlekiem 1,5%
serek granulowany 3%
1,5 l wody niegazowanej
2 szklanki soku wielowarzywnego Fortuna bez cukru
4 różyczki kalafiora gotowanego
Czuję się jakbym konia z kopytami zjadła. Prawdopodobnie jeszcze tylko dzisiaj z 0,5l wody wypiję i na tym koniec
.
Miłej niedzieli życzę.       Buziaki
  • ewa4000

    ewa4000

    12 sierpnia 2012, 21:39

    serek bieluch ? to pyszotka z mojej pobliskiej mleczarni :) pozdrawiam :)

  • Rena1233

    Rena1233

    12 sierpnia 2012, 12:54

    Uwielbiam łososia w każdej postaci.Głównie duszę w folii na ruszcie z warzywami i przyprawami.Muszę zlokalizować sklep Wafelek , bo z puszki jeszcze nie próbowałam. Niedzielę niestety można spędzić przy garach , bo leje.

  • monika19722

    monika19722

    12 sierpnia 2012, 12:30

    siec sklepów Wafelek. Nie jest tak popularna jak Biedronka , a też nie droga. Myślę że w takich większych hipermarketach jak Geant też się znajdzie

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    11 sierpnia 2012, 20:33

    a gdzie kupujesz takiego lososia puszce? jeszcze się nie natknęłam. tuńczyka owszem ale łososia nie. Miłej niedzieli:)))

  • Halva

    Halva

    11 sierpnia 2012, 19:51

    i tobie miłej niedzieli

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.