To już 16 dzień nowej ja. 16 dzień innego myślenia, 16 dzień bez podjadania, 16 dzień bez słodyczy... Kiedy zaczynałam nie sądziłam że będzie mi tak dobrze szło. Czuję że mam inne myślenie, czuję że potrafię nad sobą panować i co najważniejsze nie mam (póki co) w sobie psychicznego głodu. Wiele rzeczy mnie naprawdę zaskakuje, aż nie poznaje siebie. Ale to mi się podoba i mam nadzieję że będzie to trwało i trwało, aż osiągnę swój sukces iiiiiii jeszcze dalej. Zdaje sobie sprawę że wiele jeszcze muszę osiągnąć i to długi proces. Nawet bardzo długi,ale tłumaczę sobie każdego dnia że w ciągu miesiąca nie przytyłam 40 kg, to i tyle nie schudnę w ciągu 30 dni. Weekend miałam wprawdzie dość ciężki, byłam przed okresem i nigdy czegoś takiego nie miałam. Nie miałam bo ciągle przecież jadłam. Jadłam jak byłam wesoła, jadłam jak był smutek, jadłam przed okresem, jadłam w trakcie etc więc to wszystko zalewało się ze sobą. A teraz kiedy walczę, kiedy kontroluje jedzenie TO się pojawiło, takie uczucie wiecznego głodu, głodu raczej psychicznego,.... Jednym słowem konia mogłabym z kopytami pożreć, coś strasznego. Ale nie dałam się, zapanowałam nad tym dzięki mojemu silne uporowi, ale wielkiemu wsparciu chłopaków. Okres przyszedł i wszystko mi się poukładało w głowie, chodź nie powiem panika byłam kiedy waga poszła w górę. Ale "stara" jestem, przetłumaczyłam sobie że to norma, poprawiłam koronę i szłam dalej.
Postanowiłam że do diety dodam pieczywo razowe. Ale tylko raz, dwa razy w tygodniu. Czy mi go brakuje? Czasami tak, ale potrafię z niego zrezygnować. Będzie wtedy kiedy będę bardziej aktywna fizycznie. Nie chciałabym popełnić tego błędu i rezygnować ze wszystkiego, nie tędy droga. Chcę mieć zasadę żeby jeść wszystko, no prawie wszystko, ale z głową. Póki co moja dieta opiera się na sporej ilości warzywach, owoce ograniczam - póki co króluje arbuz i truskawki, jabłko czy banan też się przewija , sporo ryb, mięso, jogurty naturalne, twaróg, kasza i czasami ryż.
Schudłam już 3.9 kg.
Z własnego krzaka smakują najlepiej
Wczoraj syn miał ostatni egzamin. U nas już koniec z maturą. Teraz czekamy na wyniki do 9 Lipca.
Owsianka bez miodu, cukru... Będzie mi kiedyś smakować.
Grillowana pierś, pół woreczki ryżu i warzywa lekko podsmażone - pekińska, papryka, cebula, marchew
Wiejski twaróg, taki mega wiejski z warzywami
Trzymajcie się cieplutko!
K1985
22 maja 2024, 13:11Cynamonem sobie posyp ta owsianke, to bedzie jakby slodsza :-)
Monika123kg
22 maja 2024, 14:06Lubię cynamon, następnym razem dodam. Tu akurat z babanem było nawet słodko bo był mega dojrzały, ale ten miód... Mógłbym go jeść łyżkami.
JeszczeRAZ!
22 maja 2024, 10:55Brawa za kilogramy w dół !!!! Super !!!!! I jakie pyszne menu :-) Z chęcią bym zjadła wszystko ;-) A jak brakuje Ci słodkiego smaku czasem to polecam erytrytol - ja nim słodzę budyń ;-))) I bardzo popieram i zgadzam się z opinią, że nie przytyłyśmy w jedną noc tyle kilogramów i nie zrzucimy ich aż tak szybko !! Powolutku a dojdziemy do mety !!!!!!!
Monika123kg
22 maja 2024, 14:05Dziękuję ♥️ myślałam o zamieniku dla białego cukru, ale wiesz co? Obawiam się że nie potrafiłabym się opanować. Kiedyś będę jeszcze silniejsza to pewnie wtedy 😁
JeszczeRAZ!
22 maja 2024, 14:56Ale erytrytol ma 0 kcal i 0 IG :-) Chyba, że chcesz po prostu oduczyć się "słodkiego smaku".
Monika123kg
22 maja 2024, 16:25Oooo tooo.,tooooo detoks mu potrzebny 😁
JeszczeRAZ!
22 maja 2024, 17:44W takim razie życzę powodzenia 👍👍👍
FreeMilka
22 maja 2024, 10:27super Ci idzie - trzymam kciuki :*
Monika123kg
22 maja 2024, 10:32♥️ Bardzo dziękuję
Vannesa
22 maja 2024, 08:49Trzymaj się !!! Super Ci idzie :)Moja bliska kuzynka jutro ostatni egzamin- fizyka i też będzie po maturach. Pozdrawiam
Monika123kg
22 maja 2024, 10:32Dzięki kochana 😘 trzymam kciuki za kuzynkę, będzie dobrze.
PACZEK100
21 maja 2024, 21:39Świetnie się trzymasz!
Monika123kg
22 maja 2024, 10:31♥️ Musi 😁
annna1978
21 maja 2024, 20:54Trzymam kciuki za wyniki w lipcu.Bardzo dobrze Ci idzie, zwłaszcza gratuluję siły przy okresie.Ja właśnie to przeżywam i też czuję że to jedna z najważniejszych walk jakie ostatnio ze sobą toczę 😊
Monika123kg
21 maja 2024, 21:20I najgorsze że ta walka będzie co miesiąc 😁
ojsetka
21 maja 2024, 20:18Trwaj dalej w tym opamiętaniu.
Monika123kg
21 maja 2024, 20:21♥️😘
Grubaska.Aneta
21 maja 2024, 19:39Goń mnie goń bo ja ci uciekam 😊
Monika123kg
21 maja 2024, 20:20Anetko biegnę 😁
Grubaska.Aneta
21 maja 2024, 20:24Cała Vitalia dopinguje 👍🤗👏👏👏
czerwona_kuropatwa
21 maja 2024, 18:59Gratuluję zrzuconych kilogramów 👏👏 pyszne jedzenie 😍😍🍓
Monika123kg
21 maja 2024, 19:02Dziękuję bardzo ♥️