Dziś miną kolejny dzień, nie było w nim nic takiego niezwykłego :) Postanowiłam więc, że muszę wykorzystać tak piękny dzień i poszłam nad zalew się opalać, lecz nie siedziałam tam zbyt długo ponieważ:
1 było tam pełno mrówek, 2 słoneczko już za bardzo zaczęło świecić,
w każdym bądź razie i tak bardzo ładnie mnie opaliło z czego jestem bardzo zadowolona :)
Menu
Śniadanie: jogurt jogobella + 2 kromki pieczywa graham
II Śniadanie: chipsy błonnikowe
Obiad: botwinka z 2 jajkami i odrobiną czerwonego groszku + ryż z plasterkiem mięska i buraczkami
Podwieczorek: lód wodny i banan
Kolacja: batonik musli z jabłkiem
Śniadanie: jogurt jogobella + 2 kromki pieczywa graham
II Śniadanie: chipsy błonnikowe
Obiad: botwinka z 2 jajkami i odrobiną czerwonego groszku + ryż z plasterkiem mięska i buraczkami
Podwieczorek: lód wodny i banan
Kolacja: batonik musli z jabłkiem