Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Długo mnie nie było...


...bo się obżerałam i było mi wstyd tu zaglądać.  Nadrobiłam te 2 kg, ale teraz znowu mam 79, więc licząc od początku mam - 1. Mogło byc lepiej...no ale diabeł w głowie namawiający do jedzenia ma silniejszą moc niż moja słaba silna wola :). Przez te kolejne 10 dni obiecuję wziąć się za siebie bardziej :)

  • Gruba30

    Gruba30

    10 grudnia 2014, 23:25

    Życzę powodzenia, ja sama też właśnie walczę, żeby znów wziąć się za siebie...

  • emigako

    emigako

    10 grudnia 2014, 09:20

    No właśnie jak tylko zaczynamy wariować z jedzeniem to trzeba tu zaglądać :). Pisanie o swoich błędach pomaga ich unikać następnym razem, bo jak zacznie się "kręcić" to nie vitalijki się oszukuje tylko siebie samą. Życzę powodzenia.

  • zwolkam

    zwolkam

    10 grudnia 2014, 09:06

    Trzymam za słowo, powodzenia! :)

  • zwolkam

    zwolkam

    10 grudnia 2014, 09:05

    Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.