Kasia Popowska - Przyjdzie Taki Dzien
Jak w tytule, doczekam się dnia gdzie będzie 58 kg :D Dawno nie zaglądałam tu, wychodzi na jaw mój problem z systematycznością :x Już 2 razy słyszałam, że schudłam :) Chodzenie na piechote, picie dużo wody, jedzenie owocow daje efekty :) Dzisiaj coś apetytu nie mam, zjadłam o
9 - śniadanie musli z mlekiem 3,2 %,
13, 40- 2 kromki chleba ze słonecznikiem, serek śmietankowy, szynka z indyka, ogorek, pomidor, trochę łososia z puszki ( mniam! ) i miałam zjeść o 16,30 ale coś pęcznieje mi w brzuchu ten łosoś, mimo, że zjadłam kilka widelców,bo chciałam sobie zostawić na kolacje po treningu :)
Na razie cieszę się bardziej widocznymi obojczykami <3 mój mały fetysz :3 I znów mam cel, żeby zmieścić się w czarne rurki, które leżą od stycznia :P na koneic września się zważę, chociaż już mnie korci ;< boje się tylko rozczarowania...
Ale co do będzie w październiku, jak już będę miała miesiac mniej więcej zdrowego odżwywiania za sobą ( organizm może się juz przyzwyczaić ) i jak będę miała bilet miesięczny.. trening musi wejść mi w nawyk :x
tak właśnie
omomm
omomom x2
Mam też misję nauczyć się :
https://www.youtube.com/watch?v=gtaGmyqk9vY