Przebieglam dzisiaj 10,30km
Jaka jestem z siebie dumna...
Mysle ze moj romans z bieganiem,dopiero sie zaczyna tak na serio:-) i jak narazie niezle sie zapowiada,
podczas biegania,analizuje rozne sytuacje,szukam rozwiazan...Polecam wszystkim...
Ten romans moze stac sie miloscia na cale zycie;-)
Po powrocie Mel B abs,i brzuszki.
Jem zdrowo,salatka,pszenica,jajka,jogurt naturalny z owocami itd:-)
Sciskam Was mocno!!! Jak tam u Was??
spalina
20 września 2013, 09:59gratuluję, motywację teraz masz pewnie nieziemską :) pozazdrościć
Lovelly
18 września 2013, 08:25super! ;) Oby tak dalej! ;* u mnie okej ;*
Dariusiaa
18 września 2013, 08:13Mega szacun. Ja też tak będę! Kiedyś :)
elizabeth3777
17 września 2013, 22:25Monia-wielki szacun, wymiatasz kobieto. Cudownie:)
Olaa92
17 września 2013, 21:58Gratuluję :)):) Ja tez biegałam, bo ostatnie 2 tyg ani razu;/ No i teraz będzie coraz gorzej, bo niestety, ale pogoda nie rozpieszcza hehehe:)