Kochani, to już jest MASAKRA!!!! Ja ważę 57 kg Gdzie te moje 52,2? Pytam gdzie??? Kofinko, wiesz? Wercia - oddawaj! No żeby tak się zapuścić? Mam znowu 5 kilo do zrzucenia A już było tak pięknie, ale Monia musiała na Chorwacji się poobżerać.... No bo co se będzie żałować, cipka niemyta!
I najgorsze jest to, że nie umiem się teraz zmobilizować do diety i do ćwiczeń. Po prostu NIE CHCE MI SIĘ! Obiecałam sobie od 1 września, więc niech już ten wrzesień w końcu nadejdzie. Czytam Wasze wypociny i widzę same spadki Ja się bardzo z tego cieszę i zazdroszczę Wam mobilizacji i silnej woli. Moja zacna koleżanka, Matka Chrzestna - Weroni Minerale, schudła od wczoraj!!!!! 1,3 kg!!!!! Toż to zbrodnia, żeby mi tak na złość robić! Ona specjalnie to zrobiła, żeby mnie podkurzyć!
Dobrze, że chociaż Terespol nie chudnie i Łobuz też nie.... A czy jest na sali jakiś ktoś, kto tyje tak jak mła? Proszę się ujawnić! Tyjmy razem!
Kochane, dziękuję za przewspaniałe komentarze pod wczorajszym wpisem spotkaniowo-Alutkowym Takie są uroki mieszkania w jednym mieście Ale mnie się marzy spotkanie z tymi spoza Warszawy też. Kiedyś Cytryniasta coś przebąkiwała o zlocie... Dawno to było... A ja wtedy tak się podjarałam, że na drugi dzień napisałam piosenkę o tym zlocie. Chcecie? Melodia "Chłopcy radarowcy" A. Rosiewicza.
**********
Tam na molu stoi Koffin
Cierpi bo już długo czeka
Biegnie do niej Cytrynowa
Łobuz macha im z daleka
Jadą jadą Vitki
Zlot mają kobitki
Anna i Monika
Panda, Weronika
Jedzie sobie hen z Krakowa
Pani imć NaMolikowa
Moniś hej spod Terespola
A Marusia już ją woła
Zlocik mają w planach
Matulu kochana
Coż się będzie działo
Chlańsko hej do rana
Ta Cipitryna
To kochana jest dziewczyna
Zlot wymyśliła
Będzie się po nocach śniła
Jedzie sobie na rowerze nasz Gosiaczek
Ja nie wierzę
Na zlot śpieszy się od wczoraj
A już jest prysznica pora
Elżunia ją dorwała
Rower jej zabrała
Wzięła taksóweczkę
Szybciej jest troszeczkę
Weronika ze Szczecina
Wsiadła w pociąg i dogina
Do Warszawy hyżo spieszy
Będzie zlocik - pewnie zgrzeszy
A Monia z Warszawy
W Krzysiu parzy kawy
Szarlotkę już piecze
Nie będzie wyrzeczeń
Anna z Wrocławia
Z konopiami już się stawia
Ze skrzynką wódki
Będziem pić na nasze smutki
Jedzie sobie autko małe
Na zlociki doskonałe
Któż tam z autka macha do nas?
To Monika umęczona
Gały wyszły na wierzch
Jak pięknie w Warszawie
Chyba tu zostanie
Już nie wraca na wieś
A Marusia szybkim krokiem
Biegnie do nas ciutkę bokiem
Nogi jej się poplątały
Bo o synku pomyślała
Igor został w domu
Musi tacie pomóc
Mama na zlociku
Więc siku w nocniku
To Panda Wielka
Z łazieneczki na nas zerka
Mój Faceciku
Zróbmy szybko fiku-miku
Jedzie do nas aż z Germanii
Nasz Pudelekkk
Będzie fajnie
Smycz ma dzisiaj bardzo długą
Wszyscy już Pudelka lubią
Połówek się wścieka
Krzyczy już z daleka
Pudlu wracaj tutaj
Ugotuj mi zupę!
A w ogrodzie jest Koffinka
Na myśl o niej cieknie ślinka
Już Koffinka jest w garażu
W aucie siedzi daje gazu
Spieszy na spotkanie
Moje Drogie Panie
Oj będzie się działo
Baby porąbało!
NaMolikowa ma ciasteczka spod Krakowa
Upiecze schabik
Tak się bawią fajne baby
A ta Moni sexmaszyna
To bez Moni nie wytrzyma
Nie pomoże własna graba
Skoro lepsza własna baba
Monia uprosiła
Lodzika zrobiła
Na zlocik pojedzie
Ale po obiedzie
To już koniec opowieści
Więcej się nie zmieści treści
Więc żegnamy się już z Wami
Na zlociku się spotkamy
Wagi nie zabieraj
Niepotrzebna teraz
Na zlocie przytyjesz
Lecz jakoś przeżyjesz!
Cierpi bo już długo czeka
Biegnie do niej Cytrynowa
Łobuz macha im z daleka
Jadą jadą Vitki
Zlot mają kobitki
Anna i Monika
Panda, Weronika
Jedzie sobie hen z Krakowa
Pani imć NaMolikowa
Moniś hej spod Terespola
A Marusia już ją woła
Zlocik mają w planach
Matulu kochana
Coż się będzie działo
Chlańsko hej do rana
Ta Cipitryna
To kochana jest dziewczyna
Zlot wymyśliła
Będzie się po nocach śniła
Jedzie sobie na rowerze nasz Gosiaczek
Ja nie wierzę
Na zlot śpieszy się od wczoraj
A już jest prysznica pora
Elżunia ją dorwała
Rower jej zabrała
Wzięła taksóweczkę
Szybciej jest troszeczkę
Weronika ze Szczecina
Wsiadła w pociąg i dogina
Do Warszawy hyżo spieszy
Będzie zlocik - pewnie zgrzeszy
A Monia z Warszawy
W Krzysiu parzy kawy
Szarlotkę już piecze
Nie będzie wyrzeczeń
Anna z Wrocławia
Z konopiami już się stawia
Ze skrzynką wódki
Będziem pić na nasze smutki
Jedzie sobie autko małe
Na zlociki doskonałe
Któż tam z autka macha do nas?
To Monika umęczona
Gały wyszły na wierzch
Jak pięknie w Warszawie
Chyba tu zostanie
Już nie wraca na wieś
A Marusia szybkim krokiem
Biegnie do nas ciutkę bokiem
Nogi jej się poplątały
Bo o synku pomyślała
Igor został w domu
Musi tacie pomóc
Mama na zlociku
Więc siku w nocniku
To Panda Wielka
Z łazieneczki na nas zerka
Mój Faceciku
Zróbmy szybko fiku-miku
Jedzie do nas aż z Germanii
Nasz Pudelekkk
Będzie fajnie
Smycz ma dzisiaj bardzo długą
Wszyscy już Pudelka lubią
Połówek się wścieka
Krzyczy już z daleka
Pudlu wracaj tutaj
Ugotuj mi zupę!
A w ogrodzie jest Koffinka
Na myśl o niej cieknie ślinka
Już Koffinka jest w garażu
W aucie siedzi daje gazu
Spieszy na spotkanie
Moje Drogie Panie
Oj będzie się działo
Baby porąbało!
NaMolikowa ma ciasteczka spod Krakowa
Upiecze schabik
Tak się bawią fajne baby
A ta Moni sexmaszyna
To bez Moni nie wytrzyma
Nie pomoże własna graba
Skoro lepsza własna baba
Monia uprosiła
Lodzika zrobiła
Na zlocik pojedzie
Ale po obiedzie
To już koniec opowieści
Więcej się nie zmieści treści
Więc żegnamy się już z Wami
Na zlociku się spotkamy
Wagi nie zabieraj
Niepotrzebna teraz
Na zlocie przytyjesz
Lecz jakoś przeżyjesz!
**********
Fajna? Powiedzcie, że fajna...
Tak jak mówiłam, piosenka jest stara, sprzed kilku miesięcy.
Ale mam taką piosenkę jeszcze starszą! Znalazłam taki mój zeszyt z czasów podstawówki i liceum. Taki wiecie, z wróżbami, wierszykami, itepe. I w tym zeszycie była karteczka luzem. I ja tą karteczkę 2 lata temu wyciągłam z ciekawości. I jak zobaczyłam, co tam jest, to od razu mi się przypomniało! Jak miałam UWAGA!!! 15 lat, to napisałam strasznie zboczoną piosenkę. Ja wtedy o seksie nic nie wiedziałam, a tam w tej piosence to takie rzeczy seksualne, że hohohoho!!!! Jak ją śpiewałam 2 lata temu, to ryłam ze śmiechu! Kiedyś Wam ją tu napiszę, żebyście się pośmiały. Może na Mikołajki?
A teraz żegnam tymczasowo
Wasza piosenkarka
Monisława von Pszygłup de la Schajba
Tak jak mówiłam, piosenka jest stara, sprzed kilku miesięcy.
Ale mam taką piosenkę jeszcze starszą! Znalazłam taki mój zeszyt z czasów podstawówki i liceum. Taki wiecie, z wróżbami, wierszykami, itepe. I w tym zeszycie była karteczka luzem. I ja tą karteczkę 2 lata temu wyciągłam z ciekawości. I jak zobaczyłam, co tam jest, to od razu mi się przypomniało! Jak miałam UWAGA!!! 15 lat, to napisałam strasznie zboczoną piosenkę. Ja wtedy o seksie nic nie wiedziałam, a tam w tej piosence to takie rzeczy seksualne, że hohohoho!!!! Jak ją śpiewałam 2 lata temu, to ryłam ze śmiechu! Kiedyś Wam ją tu napiszę, żebyście się pośmiały. Może na Mikołajki?
A teraz żegnam tymczasowo
Wasza piosenkarka
Monisława von Pszygłup de la Schajba
Martaa91
27 sierpnia 2012, 19:21to do roboty !!
marusia84
27 sierpnia 2012, 16:40..?...
.morena
27 sierpnia 2012, 15:50a proszę bardzo, daj znać ja Ci poszło :)
Weronika.1974
27 sierpnia 2012, 13:18a co to u Ciebie wpisa żadnego nie ma???????????? no ja tyram od rana, myślę, przyjdę do domu to się przy Moni rozerwę, a tu co???? no dawaj, dawaj coś na polepszenie humorka mego i depresje pourlopową :)))))
.morena
27 sierpnia 2012, 11:04niee, dopiero bedzie ;) no 5 kilo przytyłaś to teraz musisz się zmobolizowac! NIe ma to tamto
Martaa91
26 sierpnia 2012, 10:19dawaj ta z przed 100 lat:P hahaha wariatko. jak to mozliwe zes TY 57 kg wazysz!? obżerciuchu
WielkaPanda
25 sierpnia 2012, 11:33Super produkcja!! Skąd ty bierzesz te rymy?! Muszę się przyznać, że ja też w wieku 15 lat stworzyłam zboczony wierszyk ale gdzieś zaginął. Moja mama go wtedy znalazła i była oburzona. Ale mi było nieswojo...:))
misiek19851985
24 sierpnia 2012, 23:40zajebista muza!!!
MONIKA19791979
24 sierpnia 2012, 21:52uwierz ze mi zbrakło słów-----wybacz jestem wzuszona-wzuchana-zaskoczona-a gdzie je warszawa-daleko od terespolca?????ook stolicy polski chiba???????????????/ojej padam na ryj pa
coffeebreak
24 sierpnia 2012, 19:45Piosenka rewelacja! Ale Moniu kochana ja mam plana! Wcielmy tą piosenkę w życie. Znajdż no gdzieś w Warszawie jakiś hotelik. Niedrogi, sympatyczny. Ustalmy termin spotkania. Te które mogą stawią się w owym hoteliku owego dnia. I będzie impreeeeeza! Czemu Warszawa? Bo jest w środku Polski....prawie :-)) Tylko daj namiary na hotel co by se zarezerwować pokój. Ja juź jestem spakowana. Czekam.
majarzena
24 sierpnia 2012, 14:46Nie ma tycia, dupa w troki i cwiczymy i nie zrezmy:)
Jomena
24 sierpnia 2012, 14:45Piosenka zarąbista...jaki Ty masz dziewczyno talent !!! Oklaski na stojaco się należą ;)) waga 57 kg...nnnoooo to się zapuściłaś tu z nami ;))
marusia84
24 sierpnia 2012, 12:30Ja też żre co popadnie, ale tłumaczę sobie to nadchodzącą @ i za diabła nie mogę się oprzeć !!! Czy my musimy TE CYKLE Mieć !!! Ja z miłą chęcią bym dzieciory tatusiowi zostawiła, docenił by całodzienny mój znój :)))) Buziak dla ciebie i tak jesteś sexi-fleksi babka !!!
Lizze85
24 sierpnia 2012, 12:29hahhah nie mów, że ja komuś zabrałam rower i do Warszawy na nim przyjechałam :))) Dobre :DD Ale Moniczko jakbyś czasem gdzieś wstawiła jakiś znak interpunkcyjny tez bym się nie obraziła :DD Masz Ty główkę do poezji, wiesz o tym :)):**
MonikaC1983
24 sierpnia 2012, 12:12hej jak ty jesteś obrzydliwym grubasem to co ja mam powiedzieć ? do tej pory myślałam, że jestem małym kochanym grubaskiem :)) teraz to już nie wiem :(, ......pioseneczka bomba
kubinka
24 sierpnia 2012, 11:46kochana ! ja jestem teraz na wsi, poza domem i tyję na potęgę lub dwie lub trzysta pięćset sto dziewięćset ;/ mam zadzieję, że ja wrócę na vitalię to się chociaż mój login i hasło zmieszczą w rubryce ;)))) buuuuuuziaki
Weronika.1974
24 sierpnia 2012, 11:34mega, mega zwroteczka :))))
jovita28
24 sierpnia 2012, 11:21kochana 1 wrzesnia lada dzien ale po co czekac , zeby więcej przybyło ? oj nie ma tak dobrze bierz swą piekna dupke w ruch i dawaj na spacer a nie przy kompie siedzisz. pioseneczka super powinnas swój tomik i płyte wydac
kasia8147
24 sierpnia 2012, 11:20Niepojęty jest ten Twój fenomenalizm tworzenia :) pięknie pięknie ukłony i buziole :)
aeroplane
24 sierpnia 2012, 11:01ja chce byc takim grubasem jak Ty :D