Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZISIAJ NIC NIE NAPISZĘ

Monia, kochanie Ty moje :-)))) Toż to najpiękniejszy wierszyk urodzinowy jaki kiedykolwiek miałam :-)))) Dziękuję ci ogromnie. Spłakałam się ze śmiechu. Monitorek ocharchałam. Majtusi zmoczyłam :-))) Mam pytanie: wyjdziesz za mnie??? :-))))

monia napisałas że nic nie napiszesz a napisałas-oszukanica

zazdroszczę ci kregosłupa zdrowego-aja pewnie i 50 dni a6w bym zrobiła hihihi pozdrawiam

aaaaa lece dzis do Warszawy na comiesieczne sprawozdanie :)

Łomatko swiat sie wali !!!!! Monia napisała tylko 3 zdania !!!! Lolaboga !!!!! a ja caly dzionek czekałam na ten wpis, to jest gorsze niz brak schabowego i kremówek !!! Pozdrawiam Kochana :)

i tak cię kocham :-) ale żeby mi to było ostatni raz , obiecaj !

Łaskawie rozgrzeszam bom sama dziś nic nie napisała. buziole i szaleję także :-))

więc czekamy ! pokaż te efekty po a6w! ale Ci zazdoszczę, ja padłam na 21 dniu buuu ;(((

37 dzień- mega szacun dla Ciebie :)

Buuuuu... :((

Mon, ja jeszcze nie zdążyła pokomentować wczorajszego dnia, a Ty znowu piszesz! Przystopuj, Koszanko! :D Żartuję!!!! Z utęsknieniem czekam na każduśki rozdział! Co tak krótko? Weź, porzuć awu6 i pisz lepiej hihi. Idę do wczoraj.

też czekam na fotencje! Monia wiem, na zdjęciu wyglada jakby bylo idealnie ale nie jest ;/ kilka czy kilkanasie wpisow wczesniej wstawialam fotki brzucha jak siedze no i jest sadlo - mysle ze to wlasnie te 3 kg... A., powiedzia ze teraz juz jest ok i ze taka mu sie podobam ale sama pomyslalam ze te 3 kg mniej to bedzie juz tak idealnie a jak ewentualnie kiedys przytyje to nie bedzie i tak tak zle :) ale dziekuję za mile slowa :***

mam nadzieje ze jak skonczysz to aw6 wstawisz fotki porownawcze ....juz sie nie moge doczekac..