Dzisiaj trening niestety w nieco innej formie z tego względu że na siłce było coś strasznie dużo os i nie chciało mi się czekać na wolny sprzęt więc improwizowałam, pozatym w ogóle jestem z siebie dumna że poszłam bo strasznie niewyraźnie wczoraj wieczorem i dziś rano się czułam, ale postawiłam się na nogi specyfikami z miodu mleka i cytryny :)
Trening B2
1.rozgrzewka chód 15min
2. przysiad sumo 4x12x14kg / zamiast tego był zwykły ze sztangą 20kg 2x10; 2x15
3.wykroki chodzone 3x10x4kg / zamiast tego była maszyna na pośladki 3x10 x nie wiem ile kg
4.unoszenie tyłka na piłce 3x10x2,5kg /nic
6. siad przy ścianie 3x45s / brzuszki na piłce 3x50
7. plank/deska 3x1min! w końcu :)
do tego rozciąganie i 7 min interwałó na orbiterku
Micha dzisiejsza:
1-wiejski z łososiem i sałatą
2-gofry: 2 jajka 30g żytniej 30g orkiszowej
3- miałam ochotę na coś słodkiego po treningu i zrobiłam sobie sałatkę owocową: jabłko, banan 2 śliwki 20g o. nerkowca 30g sera twarogowego
4- ryż jasminowy kolorowany kurkumą, kurczak podsmażany z cebulką i pieczarkami i warzywa
5- budyniowa kasza jaglana 50g
***NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM:1774kcal
B/T/W 103/58/210
spelnioneMarzenie
12 września 2015, 21:20wiesz, ze cie podziwiam i za aktywnosc i za jedzonko :)
Moncio
13 września 2015, 09:10dziękuje :)
Anusinski
12 września 2015, 21:10wygląda pysznie :D co kryje się pod nazwą 'budyniowa kasza jaglana'? :)
Moncio
13 września 2015, 09:14Potrzebujesz mleko, budyń waniliowy bez cukru, słodzik, możesz dać 2 krople aromatu waniliowego i kaszę jaglaną. Ja na 50g kaszy daje ok 200ml mleka a jak widzę że kasza wchłonęła za szybko to dolewam podczas gotowania wodę i też jest git i 1 łyżeczkę tego budyniu. (nie wiem około 6g ? na oko) Kasze trzeba kilka razy przepłukać bo inaczej jest niedobra gorzka i taka nie wiem brudna. Jak już ja przepłuczesz to wrzucasz do ganka, wlewasz mleko i gotujesz tylko: albo musisz pilnować, albo kupić sobie caramiczny garnek(polecam) bo inaczej wykipi->przypali się. W szklance rozpuszczasz słodzik ile chcesz ile lubisz- ja lubie to daje 4 tabletki. Pod koniec gotowania kaszy ( a gotuje się ją ok 20min chyba nie wiem, ja zawsze próbuje czy jest ok), do tego słodzika dodajesz tą łyzeczkę budyniu i 2 kropelki aromatu jeśli chcesz, mieszasz aż się rozpuści No i wlewasz to wszystko do kaszy, gotujesz jeszcze chwilkę, do takiego charakterystycznego bulgotnięcia :) Polecam bardzo z owocami takimi jak nektarynki, borówki, truskawki, gruszki super smakuje z wiórkami kokosowymi albo pokruszonymi nerkowcami. W podobny sposób robię też owsiankę ;) Mam nadzieje że wypróbujesz i będzie smakować:)
Anusinski
13 września 2015, 17:15dziękuję bardzo, bardzo za taki dokładny przepis! doceniam, że chciało Ci się tyle pisać :). brzmi pysznie. na pewno wypróbuję i chyba na pierwszy ogień pójdzie wersja z płatkami owsianymi, bo je mam bardziej oswojone. to musi być kolejny super sposób na owsiankę :D. z gotowaniem kaszy jaglanej bez woreczka mam wieczny problem... gdy gotujesz w mleku to mieszasz ją, tak?
Moncio
13 września 2015, 17:44tak jak pisałam wyżej mam ceramiczny garnek i używam go do gotowania tylko na mleku. Świetnie się sprawdza ;-)