Cóż za piękny dzień :D a...
co do diety i ćwiczeń, wszystko idzie w jak najlepszym porządku. Nie może być przecież inaczej :) Dziś idę na siłownie robić rzeźbę, a porażki nawet nie dopuszczam do myśli. Dlaczego? Przed założeniem konta, straciłam już około 7 kg, zapragnęłam w końcu coś zmienić i po stracie wagi, widzę i wiem, że jest to możliwe i tak naprawdę nie wymaga nie wiadomo jakich wyrzeczeń :) Wszystko co robię, to więcej dbam o siebie.
Daje sobie ograniczenia i cele z myślą, że to dla mnie i mojej przyszłej "ja" :) Czemu mam więc się smucić, że nie mogę usiąść przy ulubionej czekoladzie, MOGĘ oczywiście, że mogę! Tylko dieta i ćwiczenia nauczą mnie samokontroli :) Zjeść jeden pasek i delektować się smakiem, a nie pochłonąć całą i nie czuć smaku prawie w ogóle.
Nie wiem jak wy, ale ja miałam kiedyś tak, że dosłownie pochłaniałam napotkane na drodze słodkie. Dopiero później dochodziło do mnie, że przez tak szybkie zjedzenie jej, nie poczułam za bardzo smaku i co za tym idzie miałam wrażenie, że w ogóle nic słodkiego nie zjadłam. :)
Na śniadanie zjadłam, otręby owsiane z musli i jogurtem naturalnym. Naprawdę uwielbiam pod warunkiem, że mam jogurt naturalny, a nie owocowy (nie podchodzi mi takie śniadanie z jogurtem smakowym), do tego dwie kromki pełnoziarnistego chleba z serem i ketchupem, ale bez masła oczywiście.
Czyli wszystko to co na III fazie Dunaka mogę :)
A jak spędziłam ostatnie parę godzin? Zabijcie mnie, ale włączyłam sobie bajkę ;D Uwielbiam bajki familijne typu: Zaplątani, Mulat, Kraina lodu itp.
Dziś natomiast wyszukałam sobie bajkę "Zwierzogród" i naprawdę jest genialna, taka do pośmiania się i zrelaksowania. Więc razem z ekipą zwierzogrodu polecamy film i pozdrawiamy ćwiczące i starające się przetrwać dietę, dziewczyny :)
Eneska89
9 maja 2016, 18:46Kurde widzę, że nie jestem w tym sama :)Zwierzogrodu nie oglądałam ale to się da nadrobić:) Ja kiedyś tak pochłaniałam wszystko słone, słodkie,kwaśne podczas okresu wrrr straszny czas ,ale mamy to już za sobą :)Życzę Ci wytrwałości w tym co lubisz robić :):)
ile_mozna_marzyc
9 maja 2016, 15:17Oglądałam Zwierzogród z moją bratanicą, jedna z lepszych bajek, jaka ostatnio wyszła :D co do słodyczy miałam tak samo, nawet te wielkie tabliczki czekolady na raz nie sprawiały mi problemu... Powodzenia w doskonaleniu samokontroli ;)
Mobilizatorka
9 maja 2016, 15:33dziękuję ślicznie :)