Witam!
Właśnie wróciłam ze siłowni :) Mam takie postanowienie, że w dni robocze robię rzeźbę, a w niedziele idę na bieżnię lub na basen. Dziś wybór padł na to pierwsze. Uznałam też, że to świetna okazja do przetestowania aplikacji od Vitalii, niestety wynik końcowy z moim głównym krokomierzem znacznie się różni. Będę ją na spokojnie ustawiać, by wyniki były bardziej zbliżone do siebie w ilości kroków (na kalorie w aplikacji nie będę patrzeć, bo są i tak ostro przesadzone)
Także prawdziwy wynik to: 15654 kroków! :D
Jest dobrze! Humor dopisuję, a jutro zaczynam trochę ćwiczyć z moją siostrą w domu.
To tyle jeżeli chodzi o dzisiejsze wpisy, jutro prawdopodobnie coś więcej opowiem o tym jak wyglądała moja utrata 7 kg (które nie są tutaj ujęte, bo i po co :) lepiej nowy cel sobie dać).
Dziewczyny mam też pytanie, kiedyś moja siostra miała tutaj konto i widziałam aktywność innych w pamiętnikach lub na forach. Teraz mam jednak wrażenie, że osób korzystających z tej strony jest znacznie mniej. Dobre mam wrażenie, czy to tak weekend osłabia w ludziach pisanie?
Pozdrawiam
Mobilizatorka
nie, to nie jestem ja ;D
angelisia69
9 maja 2016, 03:05i swietnie ci idzie.Ale procz treningu zaplanuj tez regeneracje,miesnie rosna wlasnie w czasach regeneracji nie podczas treningu.Powodzonka
Mobilizatorka
9 maja 2016, 08:49Faktycznie nie sprecyzowałam do końca :) Ćwiczę w konkretne dni robocze, tak by był dzień przerwy. Jedynie niedziela pozostaje bez zmian i zawsze jest to kardio.