Ostatnio jakoś brakuje dobrych wiadomości w moim pamiętniku, czuję, że zawiodłam samą siebie, zastanawiam się czy jest sens być tu dalej z Wami...
Widziałam się ostatnio z koleżanką, z którą się dawno nie widziałam, a ona do mnie "ile Ty schudłaś? Świetnie wyglądasz!". Nic nie schudłam kur*a .
Do tego zbliża się @, czuję się napuchnięta, jeszcze grubsza niż zawsze. Zrobiłam zdjęcie, nie mam odwagi wstawić, masakra...
O krok od poddania się....
dariak1987
9 lipca 2013, 08:29ej, zmieniłam na chrome i tez mi nie działa :P
pitroczna
5 lipca 2013, 12:18nie poddawaj sie!!!
dariak1987
4 lipca 2013, 08:50witaj w klubie, mnie też wszystko pod górkę idzie... i zupełnie mnie to nei rusza. źle się czuję, ale nic z tym nie robię, myślę o tym zagryzając kasztanka albo tiki taka xD mam tylko nadzieje że urodziny które wypadają mi za tydzień będą jakimś przełomem, bo zawsze były. :) 3maj się koleżanko!
haszka.ostrova
4 lipca 2013, 08:27Nie poddawaj się! Zacznij walczyć o siebie, mnie też się bardzo nie chciało, ale 3 tygodnie temu powiedziałam sobie dość i ...postanowiłam biegać (wcześnie rano, by nikt nie widział jak zdycham:P). Wcześniej nienawidziłam biegać, nie mówię, że teraz lubię, ale zaczyna to się stawać jakimś moim rytuałem i nagle waga zaczęła nieco spadać, i przede wszystkim ja czuję się lepiej, już nie zdycham po przebiegnięciu 200 m ;) powodzenia i mam nadzieję, że znajdziesz jakąś motywację i siłę do walki!
ibiza1984
4 lipca 2013, 08:15Najgorsze co możesz teraz dla siebie zrobić to.. poddać się.