Od niedzieli totalnie nie mam na nic czasu. Promotor znalazł mi w pracy mgr mnóstwo nowych błędów i poprawiałam Ale teraz już praca gotowa i mam nadzieję, że tym razem zostanie zatwierdzona. Jutro ją oddaję do sprawdzenia, może jeszcze jakoś zdążę do 15.12. Żeby tylko promotor się sprężył z czytaniem.
Z dietą w ciągu tych trzech dni nie było najlepiej, bo zapominałam o posiłkach. Jadłam zdecydowanie nieregularnie, no ale chociaż trzymałam się limitu kalorii.
O ćwiczeniach to w ogóle już nie ma co mówić, tylko a6W i nic więcej.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.