Wkurzyłam się....
A jednocześnie przypomniało mi się dlaczego choć uwielbiam rybę tak rzadko ją kupuję....
Też tak macie, że jak kupujecie filety to są ości? Pamiętam z dzieciństwa jak mama robiła to zawsze mi się trafił taki kawałek z ościami :/
No i teraz znów to samo.
No i jak mam bez strachu dziecku usmażyć rybę? Aż mi się odechciewa....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kamalo
14 stycznia 2013, 20:32bardzo rzadko mi się trafia
poziomcia
14 stycznia 2013, 20:06bez osci to np panga ponoc mało zdrowa ale ja ja bardzo lubie i na parze i smarzona i w pomidorach :)