Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
U mnie bez zmian.
Samopoczucie znakomite.
Wczoraj aż kilka osób się pytało co ja taka wesolutka
W ramach wczorajszej aktywności miał być orbi, ale z racji wiosennej aury było bieganie.
Zrobiłam Równiutkie 6 km.
Jutro ważenie w grupie, rewelacji nie oczekuję bo przez pełnie woda się zatrzymała.
Paluszki mam jak serdelki, ledwo dziś pierścionek i obrączkę wcisnęłam, ale u mnie to norma więc się nie przejmuję bo wiem że to szybko minie.
Dziś poranek w pracy, aby do południa i mam długiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii........................ weekend!
Do 10 nadal możemy pomóc naszej koleżance klikając lubię to pod jej zdjęciem.
https://www.facebook.com/553471301362729/photos/a....
Moc pozytywnej energii wysyłam.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
stempelek49
7 listopada 2014, 20:16Długi weekend przed nami :) Trzymaj się z dietą i ćwiczeniami :) Ja się trochę boję o siebie... Powodzenia jutro w wigiliadzie..
holka
7 listopada 2014, 16:21Jak widac opo Tobie zdrowe odżywianie jest potrzebne dla organizmu i dla dobrego samopoczucia :) Ciesze się,że tak fajnie wdrażasz się do tego dietetycznego jedzonka :) Pozdrawiam serdecznie! Udanego długiego weekendu!
naja24
7 listopada 2014, 15:12No i dobrze oby tak dalej endorfiny szaleją :)
WielkaPanda
7 listopada 2014, 14:54Jak miło, że jesteś w takim dobrym humorze!! Jesteś obecnie na wo?
MllaGrubaskaa
7 listopada 2014, 14:58Nie, kupiłam dietę na portalu potreningu.pl i od poniedziałku ja stosuje :))
WielkaPanda
7 listopada 2014, 15:03Ach tak. A ile kalorii jesz dziennie?
MllaGrubaskaa
7 listopada 2014, 15:141500-1600 cztery posiłki dziennie :)
Skania79
7 listopada 2014, 14:38Taaa...a ja głupia myślałam, ze słodycze, winko i żarcie wieczorne.... Stąd oponka na niegdyś zupełnie płaskim brzuchu. Skacząca oponka :-\ strasznie mnie to irytuje...
MllaGrubaskaa
7 listopada 2014, 14:40No, patrz ja myślałam tak samo jak Ty ;)) I mam podobny problem, oponka ziomowa jak się patrzy :))
Skania79
7 listopada 2014, 14:56Ofoczona na zimę :)) wrrr!!
Julietta21
7 listopada 2014, 12:31Tak kochana na bank zatrzymala Ci się woda!! zejdzie pomalutku....pozytywnie u Ciebie ja ostatnio bardziej się katuje w domu, dzis chciałam poiegac, ale óki co leje niemiłosiernie....ćwiczen nie odpuszcze no i moze w kocu ta silownia...sciskam!buziaki
Nienia87
7 listopada 2014, 11:18Kochana ale ta zatrzymana woda to przed okresem i dodatkowa pełnia czy sama pełnia tak na Ciebie działa ? Nigdy nie wiązałam pełni z zatrzymaniem wody choć przyznam że zawsze gorzej sie czuję i jak zapomnę o niej i urządzę depilację to mam na !00 % problem z wrastającymi włoskami.A humor oby Ci dopisywał taki już zawsze :)
MllaGrubaskaa
7 listopada 2014, 11:20zawsze mam zatrzymanie wody przed @ w czasie owulacji i podczas pełni, jeszcze parę miesięcy wstecz pełnia zbiegała mi się z owulacją, ale niestety dobre się skończyło.
Nienia87
7 listopada 2014, 11:22Ahhh ta pełnia . U mnie dzieci nie mogą za bardzo spać a mi śnią się głupoty :)
MllaGrubaskaa
7 listopada 2014, 11:28mi ciężko zasnąć, a nawet jak przesypiam całą noc to nie jestem za dobrze wyspana, a głupoty to dziś mi się takie śniły ze wstyd się nawet przyznać.
judipik
7 listopada 2014, 11:06Zazdroszcze tego humoru. Mnie opuscil wczoraj, ale to przez zblizajaca sie @. Zawsze mam pogorszony nastroj :( Trzymaj sie.
MllaGrubaskaa
7 listopada 2014, 11:21Dobrze że @ to tylko kilka dni ;))
martini244
7 listopada 2014, 10:55Super,ze masz taki pozytywny nastruj i duzo energii,az mi sie fajnie zrobilo po przeczytaniu wpisu:)Udanego weekendu:)
kubinka
7 listopada 2014, 10:34aż sie miło czyta ;) wypoczywaj w ten dłuuuuugi weekend ;)
NieidealnaG
7 listopada 2014, 10:18Taka nuda jest fajna ;) motywujesz i zarażasz optymizmem :)
azoola
7 listopada 2014, 09:24Może tej wody nie aż tak dużo się zatrzymało ? Wygląda na to,że ta Twoja dieta to dieta szczęścia i pozytywnej energii :) Udanego i owocnego weekendu :)
Nefri62
7 listopada 2014, 08:04fajny brzuch :))