Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podejrzana ;))


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Dni mijają mi błyskawicznie już środa, a jak to mówią środa minie tydzień zginie.
O dziwo po całym dniu w pracy nie jestem zmęczona.

Dieta grzecznie.
Bieganie też.

Dziś był kolejny bieg 4.2 km w 30.08 min.

Do pracy wychodzę o 5. Żeby się wyrobić ze śniadaniem, prysznicem i całym wyszykowaniem do pracy na bieganie muszę wyjść gdzieś tak koło 3:40 (wiem chora pora, co poniektórzy jak to słyszą stukają się w głowę) Na dworze jest jeszcze o tej porze troszkę ciemno.
Dziś sobie biegnę i widzę z naprzeciwka jadący powolutku radiowóz, akurat dobiegłam do uliczki w którą skręcam i tak pomyślałam że jak skręcę to za chwilkę ten patrol na pewno pojawi się za moimi plecami. I nie pomyliłam się. Radiowóz przejechał koło nie bardzo wolno, a panowie mieli bardzo zdziwione miny. Widocznie nie spodziewali się biegaczki, tylko jakiegoś złodziejaszka który uciekał na ich widok.

Pojemnik na sałatkę z poprzedniego wpisu kupiłam w E Leclerc producent pojemnika TO GO.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
   

*Dziękuję za wszystkie komentarze.

  • ar1es1

    ar1es1

    25 lipca 2014, 16:34

    Rany,podziwiam za tą konsekwencję i za tak wczesne wstawanie!

  • Asik1603

    Asik1603

    25 lipca 2014, 11:01

    Eee, to jesteś lepsza ode mnie. Ja startuję o 5. z minutami:) Ale czuję się później rewelacyjnie. Trzymam za Ciebie kciuki!:)

  • ibiza1984

    ibiza1984

    24 lipca 2014, 20:06

    Nic się u Ciebie nie zmieniło. Szalona baba jak zawsze, a do tego twarda sztuka i niezniszczalna. Ps. Uważaj na dziki! :)

  • grgr83

    grgr83

    24 lipca 2014, 19:20

    Oj chciałabym wiedzieć ich miny :) hihi nieźle. Choć pora faktycznie bardzo wczesna na bieganko, ale gratuluję wytrwałości.

  • vita69

    vita69

    24 lipca 2014, 14:31

    chyba wiecej osób pytało się o pojemnik:))) masz kobieto zacięcię:)) podziwiam!!!!!

  • NewStart80

    NewStart80

    24 lipca 2014, 08:45

    Każda pora dobra jak ktoś dba o Siebie Mi brakuje tego zacięcia. Tylko biegają w miarę bezpiecznie i ew miej telefon alarmowe abyś mogła w razie co wezwać pomoc.

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      24 lipca 2014, 08:47

      Biegam z telefonem, mieszkam w raczej spokojnej okolicy, no i patrole jeżdżą :))

    • NewStart80

      NewStart80

      24 lipca 2014, 08:56

      To dobrze kochana.Ja na razie muszę zacząć dbać o Siebie w domu wszelkie wyjścia na siłownię lub aerobik odpadają. A mam sporo sprzętu który leży i czeka.

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      24 lipca 2014, 09:24

      No to nie ma na co czekać tylko brać się do roboty ;)) Najtrudniej zacząć, ale jak już się zacznie to to wciąga :))

  • madagascar33

    madagascar33

    23 lipca 2014, 21:13

    swietnie Ci idzie :)

  • grubaokularnica

    grubaokularnica

    23 lipca 2014, 19:06

    To zazdroszczę, ja mam problem z motywacją niestety :(

  • judipik

    judipik

    23 lipca 2014, 16:53

    No to miłe spotkanie z rana miałaś hehe. A to Ty pewnie spać chodzisz razem z kurami, skoro razem z nimi wstajesz, co??? Podziwiam Cię Kobieto za tą determinację :) Tylko brać z Ciebie przykład :) Kolejny raz potwierdza się słuszność słów, że "chcieć, to móc", oj chyba stanie się to moim mottem w odchudzaniu, bo ostatnio dość często je powtarzam ;)) Pozdrawiam.

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 16:58

      No nie wiem o której kury się kładą, ale ja o 21 :)) a o 3 gdzieś w okolicy kogut mi piję więc wstaję na bank z kurami :))

    • judipik

      judipik

      23 lipca 2014, 17:01

      ;)

  • Skania79

    Skania79

    23 lipca 2014, 16:48

    Japitolę!!! Ale mi teraz wstyd :((( A ja się o... 6-stej zebrać nie mogę...

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 16:56

      O 6 to ja pracę zaczynam ;))

    • Skania79

      Skania79

      23 lipca 2014, 17:38

      MOja dzielna Sis :)

  • Nefri62

    Nefri62

    23 lipca 2014, 15:07

    ja wolę biegać wieczorem. miłego dnia :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 15:26

      Jak dla mnie na razie wieczorem za gorąco, a po za tym po 13 godzinach w pracy to pewnie było by mi się trudniej zmobilizować :))

  • fokaloka

    fokaloka

    23 lipca 2014, 12:51

    Bieganie o tej porze to na prawdę nie lada wyczyn. Jesteś niesamowita :)

  • martini244

    martini244

    23 lipca 2014, 12:28

    Napisze tak-wielki szacun za bieganie o tej godzinie,jestes moim guru:)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 13:07

      Dzięki ;)) aż się zarumieniłam ;))

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    23 lipca 2014, 12:23

    To Ty wstajesz nie rano ale jeszcze w nocy. Mój Facecik chodzi spać ok. 3:00.

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 13:24

      He, he ;)) Ja bym powiedziała że to Twój facecik chodzi spać bladym świtem :))

  • marusia84

    marusia84

    23 lipca 2014, 11:55

    Szacun !!!

  • domino71

    domino71

    23 lipca 2014, 09:40

    o raju, to o której kładziesz się spać???? ja wstaję o 5:15 codziennie i chyba nie byłabym w stanie wstawać wcześniej.....

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 13:05

      Normalnie to chodzę spać w okolicach 22, teraz o 21 :))

  • calineczka.123

    calineczka.123

    23 lipca 2014, 09:36

    szok i szacun za ta godzine :)

  • grubaokularnica

    grubaokularnica

    23 lipca 2014, 09:25

    Hehehe, gratuluję zapału i wytrwałości :) Ja chyba bym nie potrafiła wstać o tej godzinie żeby pójść biegać :) Powodzenia!

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      23 lipca 2014, 13:06

      Ja mam taki głupi charakter, jak się na coś zawezmę to nie dopuszczę ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.