Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Już jestem grzeczna.
I na prawdę nie prędko zamierzam znowu zaszaleć dietetycznie.
Jeszcze wczoraj czułam się ociężale i źle ze samą sobą.
Jak widać pewne rzeczy lepiej wyeliminować z diety skoro organizm ich nie lubi.
Chwila przyjemności podczas jedzenia nie jest warta dwóch dni kiepskiego samopoczucia.
Dziś dzień zaczęłam tak jak lubię najbardziej czyli od ćwiczeń.
Orbi i hula po godzince zaliczone.
Kwietniowe ćwiczenia:
01.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
02.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
03.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
04.04. orbi 60 minut
05.04. dzień wolny
06.04. dzień wolny
07.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
08.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
nusia892
8 kwietnia 2014, 15:58Najważniejsze to wyciągać wnioski :) Pozdrawiamy
Skania79
8 kwietnia 2014, 15:36Oj tak :) Z resztą można jeść wszystko, byle nie przesadzać ze słodkim i nie przekraczać dziennego zapotrzebowania i będzie dobrze.
Asiula.m1982
8 kwietnia 2014, 13:33Dziękuje za komentarz :* Trzymaj się dzielnie :)))))
holka
8 kwietnia 2014, 11:11A co to było za jedzenie,że tak to odchorowałaś?
melifexo
8 kwietnia 2014, 10:33miłego dnia :)
pitroczna
8 kwietnia 2014, 08:55milego dnia!:)
natalie.ewelina
8 kwietnia 2014, 08:21:-)
Nefri62
8 kwietnia 2014, 08:07super. pięknie że już jesteś grzeczna, pozdrawiam