Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Tytuł mówi sam za siebie.
W sobotę dałam się namówić mężowi na rozpustę dietetyczną, a w niedziele to odchorowałam i na dodatek tak mnie naszło na słodkie że jeszcze i niedzielę dietetycznie zawaliłam.
Oj nie prędko dam się znowu namówić na takie grzeszenie.
Nie warto!
Ćwiczeń nie było ani w sobotę, ani w niedzielę.
Dziś zaczynamy nowy tydzień, zostawiamy grzechy poprzedniego za sobą i walczymy dalej.
Rano jestem w pracy więc ćwiczenia będą po południu.
Kwietniowe ćwiczenia:
01.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
02.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
03.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
04.04. orbi 60 minut
05.04. dzień wolny
06.04. dzień wolny
07.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
kuska23
7 kwietnia 2014, 21:22a ty wciaz w cudnej formie :) nie moge sie doczekac twoich zdjęc !!!
grgr83
7 kwietnia 2014, 21:12Mnie też czasem kusi mąż, on duży facet to mu te kalorie nie szkodzą, gorzej ze mną. To miłych ćwiczeń :)
majeczka08
7 kwietnia 2014, 15:56Każdemu się zdarza. A Tobie tak rzadko, że w zasadzie nie powinno się liczyć :) Teraz już bądź grzeczna.
natalie.ewelina
7 kwietnia 2014, 14:50fajnie ze potrafisz sie podnies,,,,ja po takim zgrzeszeniu nie daje sily....kuss
PoProstu-Karolina
7 kwietnia 2014, 14:48Niestety większość pokus przynosi weekend, dobrze że trwa tylko 2 dni, co nie? ;)
vita69
7 kwietnia 2014, 14:47oby Ci się naprawdę udało tak szybko wrócić na dobrą drogę bo wiesz jakie ciężkie są te nasze powroty
nusia892
7 kwietnia 2014, 13:48HeHe nikt nie może żyć bez drobnych grzeszków :)
Skania79
7 kwietnia 2014, 13:39A aj bym pogrzeszyła, ale kurde nie mam z kim... :( Ps. W porządku, wzrost nie ma kluczowego znaczenia- ale kluczowe jest to, że nie widzieliśmy się 2 m-ce, a ja o nim po prostu zapomniałam. Nie ma chemii.
ibiza1984
7 kwietnia 2014, 11:54Podoba mi się to podejście. Wczoraj było wczoraj, dziś jest dzisiaj. Nie warto rozpamiętywać grzechów dnia poprzedniego. No!
melifexo
7 kwietnia 2014, 10:03Powodzenia ! :)
pitroczna
7 kwietnia 2014, 09:48udanego tygodnia!:)
aeroplane
7 kwietnia 2014, 09:41i tak trzymaj :) nowy tydzien, nowe mozliwosci :)
fokaloka
7 kwietnia 2014, 09:41A ja żałuję, że weekend się skończył ;/ Miłego dnia :)
Magis
7 kwietnia 2014, 08:27Oj ja też się cieszę, że już po weekendzie.....zaczynamy nowy tydzień z nowymi siłami.
judipik
7 kwietnia 2014, 08:19U mnie sobota byla jedna wielka porazka jezeli chodzi o diete dobrze, ze chociaz cwiczenia na orbim przez godzinke zaliczylam :) za to w niedziele pod wzgledem dietetycznym bylo ok, ale cwiczen brak. Dzis planuje poprawe i wyjscie na silownie :)
kubinka
7 kwietnia 2014, 08:17dla mnie jestes orbi - rakieta! ;-)
Nefri62
7 kwietnia 2014, 08:04czasami trzeba odpocząć od ćwiczeń i od diety. pozdrawiam i miłego dnia