Mimo że @ zawitała na dobre i daje mi nieźle do wiwatu humorek dopisuje.
Chęci do wszystkiego są, gorzej z siłami, ale nie zalegam przez to na kanapie.
Wczoraj było 90 minut orbiego, dziś tylko 40.
Najważniejsze jednak że jakiś tam ruch był.
Od jutra WO i jeszcze nie zaczęłam, a tylko ograniczyłam się do nie jedzenia nabiału i pieczywa i już czuję różnicę.
Samopoczucie lepsze, cera mimo @ o wiele ładniejsza, i co najlepsze zero ciągot do słodyczy.
Tak sobie myślę ze jednak zrobię znowu pełne 6 tygodni tej diety.
Skończę dwa tygodnie przed świętami więc będę miała całkiem sporo czasu na jako takie wychodzenie z diety.
Za oknami słoneczko, zapowiada się piękny dzień.
I jak tu się nie cieszyć.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
fokaloka
22 lutego 2014, 00:19Podziwiam, że wytrzymujesz na tej diecie :)
mama.julki
21 lutego 2014, 23:30Trzymam kciuki za dietke ja bym chyba nie dała rady:-)
Skania79
21 lutego 2014, 23:02Półtora godziny na orbitreku :) Niezły z Ciebie hadcor :)))
vita69
21 lutego 2014, 17:07Od jutra to nie wiem czy dam rade bo planowalam od poniedziałku tak na 100% a teraz w weekend tak troche jeszcze pomieszac z nabialem.....w kazdym razie sprobuje od jutra:)))
MagdalenazWenus
21 lutego 2014, 16:5540 min orbiego to malo?Supermenka jestes i tyle.
ewela22.ewelina
21 lutego 2014, 15:57mam tak samo:D no to powodzonka:)
Asiula.m1982
21 lutego 2014, 13:06to cudownie, że tak optymistycznie u Ciebie :)))))))))) Podziwiam Cię za WO !!!!
judipik
21 lutego 2014, 12:32No to powodzenia i oby Twój efekt końcowy był równie zadowalający jak przy pierwszym podejściu :) pozdrawiam.
gruszkin
21 lutego 2014, 10:39Może to dobra decyzja zwłaszcza, że dobrze się czułaś na tej diecie.
Saineko
21 lutego 2014, 10:05A co to za dieta? 6tygodni jedzenia tylko warzyw i owocow?
aeroplane
21 lutego 2014, 09:56powodzenia z dietka :)