Dziś było ważenie.
Szklana ładnie dała mi do zrozumienia że mimo ćwiczeń dieta nadal pozostawia wiele do życzenia.
Jak więc możecie się domyśleć spadku brak, a za to jest wzrost o 200g.
Pasek przesunięty. Nie lubię go gonić, wolę widzieć czarno na białym jak jest faktycznie.
Cieszę się że potrafię was motywować nawet jak nie prowadzę się idealnie, oczywiście mam na myśli dietę.
Dziś poranek w pracy, sobota niestety pracująca.
Powinnam mieć wolną, ale szefowa ma bal u wnuczki w przedszkolu z okazji dnia babci więc ja muszę przyjść za nią. Na pociechę mam później dwie soboty podrząd wolne.
Plan przedstawia się tak:
-13.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Kolacja przed 18.
-14.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Po 19 kanapka z żółtym serem.
-15.01.2014 dzień wolny od ćwiczeń. Kolacja przed 18.
-16.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Kolacja przed 18.
-17.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Kolacja przed 18.
-18.01.2014
-19.01.2014
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
tluscioszkowaania
23 stycznia 2014, 13:00podziwiam Twoją determinacje. Mimo wzlotów i upadków wciąż walczysz. Pisze to bo ki.edys byłam tu na vit. pod innym nickiem i w sumie zaczynałyśmy w tym samym czasie... Tylko Ty nie odpuscilas a ja niestety tak.
Justdoit92
17 stycznia 2014, 23:05Wybacz szczerość, ale chyba nudniejszego planu treningowego nie widziałam. Nie mówię, że jest zły, ale na przykład z ćwiczeniami siłowymi miałabyś szybsze i lepsze efekty. W każdym razie powodzenia! :)
emiiily
17 stycznia 2014, 21:28Bardzo dużo ćwiczysz, podziwiam:)
agaa100
17 stycznia 2014, 19:25Jak Ty dużo ćwiczysz w ciągu dnia ... Podziwiam :)))
Kore2013
17 stycznia 2014, 18:21aż 200 gramów?!!!! :D :D :D :D
Skania79
17 stycznia 2014, 18:09Bejbe.... Powiem tak... Jesteś jedną z najbardziej konsekwentnych i pracowitych lasek, której pamiętnik czytałam na vitalii. O!
ibiza1984
17 stycznia 2014, 17:40Waga to zło, ale Ty za to radzisz sobie z tym złem świetnie. Inni na Twoim miejscu być może już dawno by popłynęli, a Ty walczysz dalej. Ładnie. Nic tylko brać z Ciebie przykład.
Saineko
17 stycznia 2014, 17:04A jak wymiary? Polegasz tylko na wadze?
ilona994
17 stycznia 2014, 14:20Ale Ci dobrze, ze masz taką motywacje do jakichkolwiek ćwiczeń, ja to tylko na samej diecie jestem... 0 motywacji do ćwiczeń....
fokaloka
17 stycznia 2014, 14:15200 gram to nie taki ogromny przyrost, nie ma co się bardzo przejmować :)
naughtynati
17 stycznia 2014, 12:08super ćwiczenia :)) a wzrostem się nie przejmuj ;))
beatka2789
17 stycznia 2014, 11:59Czasami maly wzrost zapowiada wiekszy spadek
Idziulka1971
17 stycznia 2014, 11:51Będzie dobrze, wzrost o 200g to żaden wzrost :)
majeczka08
17 stycznia 2014, 11:22Podziwiam za to samozaparcie i ćwiczenie regularne. W końcu waga ruszy.
SzczuplaMonika
17 stycznia 2014, 11:04Miłego dnia!
cambiolavita
17 stycznia 2014, 11:04Milego weekendu :)
gruszkin
17 stycznia 2014, 09:49Od kiedy się przejmujesz wagą? I to 200g, proszę cię.... Jutro odpękasz a jak będzie przyjemnie w następne soboty....
aeroplane
17 stycznia 2014, 09:47a to menda- jutro pokaze spadek na bank :)
mlle_fitness
17 stycznia 2014, 09:38Na pewno za jakiś czas to odśmieje :) pozdrowionka
jolakosa
17 stycznia 2014, 09:38bedzie dobrze, :)