Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I jak tu się nie starać ;))


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Czytałam sobie wasze wczorajsze komentarze i buzia sama mi się uśmiechała.

Dziękuję Wam za wszą wiarę we mnie i moje możliwości. 
Dziękuję za każde dobre słowo.

Nawet nie wiecie  jak bardzo mi pomagacie i dodajecie mi sił.
Jak tu się poddać jaka ma się taki doping i wsparcie.

Jesteście WIELKIE!

Trzymam się więc najlepiej jak potrafię.

Wczoraj cały dzień byłam po za domem. Myślałam że wrócimy przed 17, a wróciliśmy po 19.
Na nic nie miałam już siły ani chęci. Nie było więc ani ćwiczeń, ani jedzenia.

Moje wyzwanie przedstawia się obecnie tak:
-13.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Kolacja przed 18.
-14.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut. Po 19 kanapka z żółtym serem.
-15.01.2014 dzień wolny od ćwiczeń. Kolacja przed 18.
-16.01.2014 orbi 60 minut, hula-hop 60 minut.
-17.01.2014
-18.01.2014
-19.01.2014

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
     
*Dziękuję za wszystkie komentarze.



  • ibiza1984

    ibiza1984

    17 stycznia 2014, 17:47

    Vitalia już w Ciebie wierzy, teraz czas na Ciebie :)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    17 stycznia 2014, 02:52

    Witaj piekna! Dawno mnie nie bylo, ale widze, ze u Ciebie ostatnio jakies slabsze chwile... Powiem tylko tyle... Pamietaj o tym, co udalo Ci sie osiagnac i o tym ile wysilku w to wlozylas i za zadne skarby nie dopusc do efektu jojo! U mnie jest sporo kg na plusie i teraz place za to, ze spoczelam na laurach i pozwolilam sobie poplynac... Jest niezwykle ciezko wrocic na dobre tory! Wiec rob wszystko, by nie starcic dobrego kierunku!!!

  • Skania79

    Skania79

    16 stycznia 2014, 21:51

    Trochę większy i rozerwałoby majtki :))))))hihihihihihi

  • denebth

    denebth

    16 stycznia 2014, 20:45

    Kobieto, wymiatasz....

  • jolakosa

    jolakosa

    16 stycznia 2014, 19:45

    O.kochana ja też wczoraj nie mogłam zrobić orbitreka także jesteśmy razem na jednym poziomie

  • Kore2013

    Kore2013

    16 stycznia 2014, 17:18

    wow jakie zmiany na tych zdjeciach

  • Skania79

    Skania79

    16 stycznia 2014, 16:41

    I co? Jest kleks :-)hihihi :-)

  • naja24

    naja24

    16 stycznia 2014, 14:58

    kurcze ja no orbitreku to maks 40 min wytrzymuje ale nie wiem czy ze zmęczenia padam czy z nudów a ty widzę ciśniesz nie źle, a powiedz mi widzisz efekty po hula hop bo zastanawiam się nad kupnem ale jakoś tak się waham :)

  • gruszkin

    gruszkin

    16 stycznia 2014, 14:51

    Tobie, która robi 60 minut na orbiterku? To dopiero szczena opada.... Mam pomysł rozgrzej się i spróbuj zrobić tego zwowa, albo zwowa 9 (jest krótszy 10 minut), bo te dobrze znam i opowiesz wrażenia, ale podejrzewam, że zdziwisz się, że dasz radę, może nie za pierwszym razem, ale ty lubisz wyzwania, a ostatnio ci ich brak...

  • bea3007

    bea3007

    16 stycznia 2014, 14:28

    Jesteś moja inspiracja i motywacja :-)

  • martini244

    martini244

    16 stycznia 2014, 13:57

    A kto ma dac rade jak nie Ty-milego dnia:):)

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    16 stycznia 2014, 13:53

    Dzień przerwy często dobrze robi :) wracasz do ćwiczeń z większą chęcią :) Ciekawe jak będzie u mnie :/

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    16 stycznia 2014, 13:15

    Szkoda, że niektóre z nas są jeszcze wielkie ciałem, hehehhe... :P

  • Skania79

    Skania79

    16 stycznia 2014, 12:34

    Nie chcę nic mówić, ale ta pani chyba...puściła bąka....z kleksem :))))

  • fokaloka

    fokaloka

    16 stycznia 2014, 11:21

    Ale pięknie ćwiczysz!

  • aeroplane

    aeroplane

    16 stycznia 2014, 09:47

    :))

  • gruszkin

    gruszkin

    16 stycznia 2014, 09:29

    No właśnie jak tu się nie starać, też mam takie odczucia, bez tego pewnie dawno bym odpuściła....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.