Dziś mijają dwa lata jak jestem na Vitali.
Zleciało bardzo szybko.
Mój pierwszy wpis.
Bałam się go zrobić jak diabli, czaiłam się od rozpoczęcia diety, a odważyłam dopiero po tygodniu.
Pierwszy mały sukces.Edytuj wpis
11 stycznia 2012 ,Komentarze (27)
Nie wiem od czego zacząć. Nowa jestem i troszkę się wstydzę.
Zaczynam po raz nie wiem już który walkę z kilogramami , a mam ich sporo za dużo.
Pierwszy sukces już jest. Po tygodniu -1.8kg.
Dieta żadna konkretna . Jem mniej , a częściej. Więcej warzyw i owoców , omijam słodycze i pieczywo.
Przetestowałam już chyba wszystkie diety dostępne na rynku i zawsze dopadł mnie jojo. Teraz chcę chudnąć zdrowo i powoli. 1kg zgubiony tygodniowo zupełnie mnie zadowoli.
Zamierzam też dodać do diety ćwiczenia , tylko najpierw muszę pozbyć się kataru.
Mam nadzieję że dzięki pamiętnikowi będzie mi łatwiej.
Miłego dnia życzę. I niech nam kilogramy spadają .
Co osiągnęłam widać na pasku.
Po za tym poznałam tu mnóstwo wspaniałych osób które bardzo polubiłam i bez których nie wyobrażam sobie ani mojej obecności na tym portalu, ani tego spadku wagi jaki osiągnęłam.
Dziękuję za wsparcie i za to że jesteście.
Dziś już normalne zdrowe odżywianie.
Na śniadanie zjadłam owsiankę.
Już mnie tak nie telepie, zostały tylko zimne stópki i łapki.
Sobota niestety pracująca, a net doprowadza mnie do szału, średnio co 20 minut go wywala.
Codziennie życie daje nam wraz ze wschodem słońca realną szansę zmiany tego, co nam przeszkadza lub nas unieszczęśliwia. I codziennie udajemy, że nie zauważamy tej szansy.
Dnia Zauważenia - życzę Wam
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
12 stycznia 2014, 22:05Bardzo dużo dobrego zrobiłaś dla siebie i dla swojego zdrowia przez te 2 lata i dla nas Vitalijek :) Jesteś naprawdę dzielna w diecie i w życiu a jak widać ono Cię nie oszczędza.Bardzo się cieszę,że mogłam Cię spotkać i że wciąż mogę czytać Twoje wpisy i za to Ci dziękuję.Trzymam kciuki za zdrowie Twojej Mamy!
ibiza1984
12 stycznia 2014, 13:37Sto lat (zdrowia, a nie odchudzania z Vitalią) Ci życzę :))))))
Wisienkawlikierze
12 stycznia 2014, 00:51Piękne to z tym dniem zauważenia:) A Tobie należą się naprawdę głośne okrzyki uznania! Za dietę, za ćwiczenia, za spadek bez joja, za determinację, cierpliwość, wytrwałość i konsekwencję! Wielkie brawa!!! Buziaczki:***
vita69
11 stycznia 2014, 23:30ja też się cieszę, że Cię poznałam:))) gratuluję spadku i życzę zdrówka!
Big-women-outside
11 stycznia 2014, 23:08ale schudłaś łał :O
bea3007
11 stycznia 2014, 22:27Gratuluję sukcesu i fajnie, że jesteś :-)
anik198627
11 stycznia 2014, 22:00Miło się czyta takie wpisy, gdzie widać że ktoś jest szczęśliwy :) że mu się udało osiągnąć cel :) Pozdrawiam serdecznie :)
DietetyczkaNaDiecie
11 stycznia 2014, 18:31tu zawsze czas szybko leci ;-) i w ogole gratulacje :-)
martini244
11 stycznia 2014, 15:57Osiagnelas naprawde duzo-brawoooo::):)
hwhwhw72
11 stycznia 2014, 15:38Gratujuje:)) Fajnie, że jesteś:))
Skania79
11 stycznia 2014, 15:06Wstydziłaś się, Bejbe? Kawał dobrej roboty odwaliłaś :)
Kore2013
11 stycznia 2014, 12:36Piękny wynik, :D
Idziulka1971
11 stycznia 2014, 12:02Piękny wynik :))) Piękny sukces :))) Buziaki :)))
Joannaz78
11 stycznia 2014, 11:48Dwa lata I wielki sukces:)
fokaloka
11 stycznia 2014, 11:41łoo, długo tu już jesteś :) powodzenia :)
judipik
11 stycznia 2014, 10:28ech i znając życie czas tak szybko zleciał, że pewnie pamiętasz to jakby było wczoraj, albo jakoś niedawno, a to już 2 lata minęły ;) A spadek wagi masz imponujący i patrząc na takie osoby jak Ty wiem, że warto się tu zapisać ;) Pozdrawiam i życzę Wszystkiego dobrego oraz dziękuję za życzenia :)
mlle_fitness
11 stycznia 2014, 08:18Dziękuję za takie życzenie serdecznie i wszystkiego najlepszego dla Ciebie :)
jolakosa
11 stycznia 2014, 08:06no to bede pierwsza z gratkami że tak długo tu jesteś :) mnie też wywyala tzn kompa w robocie co chwile wyłącza :(