Wczorajszy dzień, koszmar.
Inwentaryzacja zrobiona ekspresowo, ale przerw nie robiłyśmy prawie wcale.
Nie było czasu, ani spokojnie coś zjeść, ani się napić.
Na koniec dnia czaszkę mi rozsadzało, para szła uszami i cyferki latały przed oczami, a jak przy wyjściu włączałam alarm to się nad kodem zastanawiałam, tak mi się wszystko pomerdało że bałam się ze wstukam kod z alarmu domowego, albo swój pin do bankomatu.
Najważniejsze że spis wyszedł dobrze i na najbliższy rok mamy spokój.
Dieta wczoraj to mi wyszła kiepsko, raczej głodówkę miałam. Rano w domku wszamałam owsiankę, a w pracy tylko jabłuszko i wodę, na kolację ochoty po całym dniu za specjalnie nie miałam i zjadłam tylko plasterek pasztetu.
Dziś rano w pracy, liczę już godziny do weekendu i trzy dni wolne.
Po południu w planach orbi.
Miałam tydzień WO zacząć od jutra, ale zaczęłam już dziś.
Po świątecznym jedzeniu nie podoba mi się ani moja waga, ani moja cera.
Jednak dużo warzyw i owoców, a mało pieczywa i mięsa to dla mojego organizmu najlepsza dieta.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Beta75
6 stycznia 2014, 13:59taka głodówka to nie jest dobra, też kilkakrotnie tak miałam, ale czasem nie mamy na to wpływu
Skania79
6 stycznia 2014, 11:48O!!! A ja ORh- :))) Prawie siostry krwi :)) A wiesz, że to jest typowo mięsna grupa?
Skania79
6 stycznia 2014, 10:05A jaką masz grupę krwi? B?
SzczuplaMonika
6 stycznia 2014, 00:40Dasz radę, kto jak nie Ty! Raz-dwa i nadwyżka pójdzie precz ;)
Psylwia
5 stycznia 2014, 22:13kusi mnie ta dieta WO. Już od kilku osób o niej słyszałam. Styczeń rozplanowałam już i chcę się tego trzymać (dużo ryb, warzyw, chude mięso) - kiedyś ładnie na tym schudłam i chcę spróbować ponownie przez miesiąc. Ale w lutym może wypróbuję WO - muszę jeszcze poczytać o tej diecie. Poza tym przeczytałam cały Twój pamiętnik i jestem pod wrażeniem ciężkiej pracy i konsekwencji oraz co za tym idzie efektów. Pozdrawiam serdecznie
Joannaz78
4 stycznia 2014, 11:07Chyba wszystkim pogoda daje sie we znaki, bo mnie głowa już od kilku dni boli:( udanego weekendu zycze
experience80
4 stycznia 2014, 08:47miłego odpoczynku pracusiu ;-)
gruszkin
3 stycznia 2014, 23:46No to masz z głowy. Długi weekend zasłużony, a głodówka nie zaszkodzi, zwłaszcza, że nie rzuciłaś się na żarcie. Świat oszalał ile cyferek trzeba pamiętać, każdy pin inny... u mnie w domu chociaż telefony wszystkich domowników mają ten sam i z mężem piny do kart pozmienialiśmy na ten sam, bo zwariować można by było
martini244
3 stycznia 2014, 22:46To dobrze,ze przezylas inwenteryzacje:):)Powodzenia z WO,
magkru21
3 stycznia 2014, 20:50Jeden dzień głodówki nie zaszkodzi ;))) a z WO dasz radę bo to uwielbiasz ;)) pozdrawiam
Idziulka1971
3 stycznia 2014, 20:09Dużo warzyw i mało pieczywa to jest to, kupiłam zielsko i jutro będzie z niego surówka :)
aeroplane
3 stycznia 2014, 18:37powodzeia z dietka :)
ibiza1984
3 stycznia 2014, 16:38Sezon inwentaryzacji w pełni. Dobrze chociaż, że wszystko się zgadza, to i w głowie jakoś jakby tak spokojniej :) Powodzenia!
Elizabeth250
3 stycznia 2014, 14:34Fajnie sie Ciebie czyta :) Ja tez mam w pracy zamykanie roku, tylko ze u mnie rozlozone na 2 miesiace. Pod koniec lutego nie bede wiedziec jak sie nazywam :)
nusia892
3 stycznia 2014, 14:12daawno mnie tu nie było i podziwiam efekty, cudownie ci idzie :D
vita69
3 stycznia 2014, 12:22wiesz, że wczoraj musiałam zmieniać biustonosz z bawełnianego na taki zwykły? a i tak momentami podtrzymywałam biust:))))))) mimo tego, ze mam dosyć mały to mi przeszkadzał :P nie odpuszczę jednak tych ćwiczeń, fajnie się przy nich pocę:))) Dobrze, że już inwentaryzację masz za sobą, robiłam zawsze w poprzedniej firmie i to był koszmar:(
judipik
3 stycznia 2014, 11:56Też niebawem z Mężem będziemy musieli wziąć się za papiery. Czeka nas praca do rana. Trzymaj sie cieplo :)
holka
3 stycznia 2014, 11:47Dobrze,że wszystko się zgadza :) mozna śmiało odpoczywać od pracy :)
Nienia87
3 stycznia 2014, 09:39No to ładny początek roku teraz to już będzie tylko lepiej :)
ewela22.ewelina
3 stycznia 2014, 09:34o matko no niezle zawsze pocztaki roku sa takie ale juz masz za soba a tu znow długi week:)