Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w dobrym humorku od samego rana ;))


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Wracam do gry!

Humorek mi dopisuje. 
Nie przeszkadza mi że wstałam o 4, że dziś mam w pracy inwentaryzację i jak ją skończymy to nie będę pamiętała jak się nazywam, a przed oczami będą latały mi cyferki, nawet nie przeszkadza mi że na wadze po świętach mam 2.2 kg więcej.

Dzięki czemu te świetne samopoczucie?!
Oczywiście dzięki 60 minutkom na orbim które już dziś udało mi się zaliczyć!

Dieta już bardzo grzecznie.
Przyznaję bez bicia że od świąt wpadało mi ciągle do buzi coś słodkiego, ale od wczoraj koniec z tym, a od soboty tydzień WO dla oczyszczenia organizmu.

Grudzień pod względem ćwiczeń był fatalny, nie wiem czy ćwiczyłam chociaż 5 dni, pewnie nie.
Odbiło się to na wyglądzie mojego ciałka, skóra od razu mniej jędrna i napięta.
Koniec z leniuchowaniem, ćwiczenia poprawiają i humor i wygląd. 
Od dziś co dziennie orbi, od niedzieli wyzwanie Mel B i Tiffany.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
      
*Dziękuję za wszystkie komentarze.



  • ibiza1984

    ibiza1984

    3 stycznia 2014, 16:42

    No fakt, grudzień to jeden z tych miesięcy, gdzie dietę trudno utrzymać, ale po grudniu już ani śladu. Nowy miesiąc, nowe wyzwania! A co! :)

  • holka

    holka

    2 stycznia 2014, 23:41

    Dobrze,że humorek Ci dopisuje i że orbi daje Ci tyle frajdy...ależ te kilogramy wracają jak bumerang gdy tylko przestanie się pilnować.Ciekawa jestem jak będą wyglądały Twoje ćwiczenia Mel B i Tiffany które będziesz robić.

  • domji

    domji

    2 stycznia 2014, 23:30

    super, że dzięki ćwiczeniom tak poprawia ci się humor! :P

  • dostepnatylkonarecepte

    dostepnatylkonarecepte

    2 stycznia 2014, 23:19

    Suuuper ;)

  • Skania79

    Skania79

    2 stycznia 2014, 22:04

    Kolega chodzi w za ciasnych majtkach, to pewne :))) hihihihihi

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    2 stycznia 2014, 21:44

    Ogonek mam podkulony, widzisz?;) A na klapsa zasłużyłam... Dzięki, że się ode mnie nie odwracasz:*** Powodzenia, kochana, w Nowym Roku! Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń!!!:***

  • Skania79

    Skania79

    2 stycznia 2014, 21:23

    Niesprawiedliwe.. coś tam troszkę się odpuści -już jakaś zaraza ....skacze...FAKA! Mam to samo.

  • lukrecja7

    lukrecja7

    2 stycznia 2014, 21:06

    Wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku - realizacji zamierzeń i postanowień!

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    2 stycznia 2014, 20:12

    I właśnie takiego nastawienia życzę ci na cały rok:) Ja już odrobiłam świąteczne kiloski a poległam na makowcu:P

  • martini244

    martini244

    2 stycznia 2014, 20:03

    U wiekszosci grudzien byl sredni,ale mamy juz styczen i trzeba brac sie do roboty hehhe:):)Pa

  • Asiula.m1982

    Asiula.m1982

    2 stycznia 2014, 19:43

    No i fantastycznie, że z takim humorkiem oby dopisywał Ci kochana każdego dnia. Ja dziś okropnie nerwowa jestem (biedne te moje pociechy) zaraz wskakuje na orbiego i mam nadzieję że zostawię na nim swoje złe emocje :)

  • Joannaz78

    Joannaz78

    2 stycznia 2014, 14:23

    Ach Ty optymistko

  • fokaloka

    fokaloka

    2 stycznia 2014, 14:06

    I oby taki dobry humor towarzyszył Ci cały rok :)

  • vita69

    vita69

    2 stycznia 2014, 12:39

    ćwiczenia zawsze poprawiają humor:0 ja do nich wróciłam i też od razu lepiej się poczułam:)

  • gruszkin

    gruszkin

    2 stycznia 2014, 12:06

    No niestety święta to porażka. Ja też wczoraj ostatni raz zgrzeszyłam porządnie a dziś wracam do normy, owsianka za mną, za chwilę trening, bo dziś jeszcze leniuchuję zawodowo, jutro praca.

  • wiossna

    wiossna

    2 stycznia 2014, 11:11

    u mnie też na plusie ponad 2.

  • bea3007

    bea3007

    2 stycznia 2014, 08:38

    Miłego dnia :)

  • Zaczarowana08

    Zaczarowana08

    2 stycznia 2014, 07:19

    Biorąc swoją dupcię w garść też zabieram się za ćwiczenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.