Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek totalnie do d....


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Tak mi wczoraj okres dał do wiwatu że szok.
Wstrętna małpa przyszła prawie bez objawowo, za to wczoraj jak się rozkręciła to tak mnie sponiewierała że pół dnia przeleżałam. Nawet leki przeciwbólowe nie pomogły.
Normalnie aż mnie skręcało.
Przez to oczywiście nie było ćwiczeń. 
Miałam cichą nadzieję że wieczorem uda mi się zrobić a6w, ale ból był zbyt silny. Po za tym mąż by mi nie pozwolił, jak wspomniałam ze brzuszki powinnam zrobić to tak na mnie spojrzał że się przestraszyłam.

Ostatnio tak dla żartu zapytałam ślubnego co by powiedział jak bym jeszcze 10 kg schudła? 
I co usłyszałam? 
Że zaprowadzi mnie do psychiatry bo to już będą zaburzenia odżywiania! 
Zły był przy tym bo myślał że mówię na serio. 

Dziś na szczęście brzuch już tylko leciutko pobolewa wiec udało mi się zaliczyć godzinkę na orbim i 29 dzień a6w, wieczorem nadrobię wczorajszy dzień a6w.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
                        
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
  • holka

    holka

    6 listopada 2013, 13:50

    Współczuję boleścia a mieszankę 1 pyralgina + 1 no-spa próbowałaś mi to zalecił kiedyś ginekolog....A mąż trudno mu się dziwić widzi do czego jesteś zdolna i miałby rację ;)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    6 listopada 2013, 01:37

    Kochana, ja zawsze biore tabletke natychmiast kiedy tylko zaczne czuc chocby odrobine bolu. Tylko tak jestem w stanie uniknac tego, ze bol sie rozwinie w taki nie do wytrzymania. Inne rozwiazanie, to rowniez srodki przeciwbolowe w saszetkach, ktore dostaja sie szybciej do krwi niz tabletki.

  • justyna3mk1

    justyna3mk1

    6 listopada 2013, 00:12

    miałam to samo...

  • SzczuplaMonika

    SzczuplaMonika

    5 listopada 2013, 23:39

    O widzę, że już zakończyłaś odchudzanie. Super, że masz już zarąbistą figurkę. Trzymam teraz kciuki za stabilizację :)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 listopada 2013, 20:15

    Dziękuję ci za radę ale ja nienawidzę gorzkiej owocowej herbaty ale już mi poddałaś myśl, że może uniknę chemii jak sobie taką malinową trochę posłodzę:)

  • Zaczarowana08

    Zaczarowana08

    5 listopada 2013, 14:53

    A u mnie @ brak :/ Mój M. jest taki zapatrzony ostatnio w siebie, że nawet nie zauważył zmiany moich nawyków:/

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 listopada 2013, 13:31

    U mnie też @ w natarciu. Schudnij tyle ile będziesz uważała. Ty jesteś rozsądna babeczka i wiesz na ile możesz sobie pozwolić. Ale fajnie, że już jest dobrze.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    5 listopada 2013, 13:06

    to ty sie musisz czuc dobrze w swoim ciele...hi hi maz zły no z kad ja to znam:D

  • Kore2013

    Kore2013

    5 listopada 2013, 11:59

    mnie też męczy @ wiec łączę się w bólu

  • gruszkin

    gruszkin

    5 listopada 2013, 10:40

    Twardzielka... A mąż rozsądny, pochwalić...

  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    5 listopada 2013, 10:36

    Współczuję Ci też mam @ i 1 dnia to po ścianach chodzę :( dobrze że nie ćwiczyłaś , czasami trzeba odpocząć , miłego dnia moja motywacjo :)

  • Chocolissima

    Chocolissima

    5 listopada 2013, 10:15

    dobrze,ze nie cwiczyłaś....czasem trzeba odpuscic, bo zdrowie wazniejsze!!

  • Joannaz78

    Joannaz78

    5 listopada 2013, 09:25

    Dobrze, ze dzis lepiej. A Maz naprawde sie przejal:)

  • aeroplane

    aeroplane

    5 listopada 2013, 09:16

    mam nadzieje, ze dzis juz bedzie ok :)

  • pitroczna

    pitroczna

    5 listopada 2013, 09:14

    podziwiam za watrwalosc w cwiczeniach :)

  • magkru21

    magkru21

    5 listopada 2013, 09:13

    I dobrze ze nie cwiczylas wczoraj ... Zdrowie wazniejsze ;))). Ale I tak podziwiam Cie za Twoj upor ;))). Milego dnia kochana ;)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.