Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kulinarne marzenia.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

10 dni.
Tyle mi zostało do zakończenia diety WO.

Zawsze przy diecie wprowadzamy sobie jakieś ograniczenia i zakazy. 
Przeważnie jest też tak że jak zbliżamy się do wyznaczonego celu to myślimy "Teraz mogę sobie pozwolić na jakiś smakołyk, należy mi się tyle sobie odmawiałam" 
Ja przynajmniej tak mam. I nie powiem teraz też, ale jednak coś się zmieniło.
Kiedyś tym marzeniem kulinarnym była pizza, czekolada czy coś tego typu, a teraz marzy mi się sałatka owocowa, z bananem, gruszką i winogronami i do popicia szklaneczka soku pomarańczowego. Czyste szaleństwo.
A jak jest u was? Jakie jedzonko wam się marzy?

Podstępnie i prawie bez objawowo zawitała do mnie miesiączka. O kilka dni za wcześnie, ale to nie tragedia.
Najlepsze to ze jedyny objaw to delikatny ból brzucha, zero bólu pierwsi, zero głodomorry, bez PMS i waga się zatrzymała, a nie poszybowała jak za zwyczaj 2 kg do góry.

Aktywność poniedziałkowa
-hula-hop 60 minut
-orbi 60 minut
-180 brzuszków

Dziś znowu jestem rano w pracy więc ćwiczenia będą po południu.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
     
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
  • Tulipanoza

    Tulipanoza

    2 października 2013, 06:19

    witaj, mnie się marzy zjeść całego ananasa, czyste szaleństwo. Ja też używam bańki chińskiej do masażu, poleciła mi ją siostra kosmetyczka na walkę z cellulitem, którego niestety przyswajam z powietrza ale to świetne rozwiązanie na ujędrnianie i oczywiście brzuszki ale myśląc o tym teraz to może powinnam i o foliowaniu pomyśleć , bo kiedyś to robiłam i przyniosło fajne efekty ale ja robiłam swoją papkę a teraz jest serum Eveline. Podziwiam cię za hula hop, ja nie potrafię aż tak długo kręcić.

  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    1 października 2013, 22:48

    mi się marzą pierozki ruskie mrrrr

  • bea3007

    bea3007

    1 października 2013, 14:26

    moje to zawsze szarlotka i biała pavlova :) Pozdrawiam

  • holka

    holka

    1 października 2013, 12:56

    Nie będę pisać o moich zachciankach bo nie ma to nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem :) Ale masz fajne skutki uboczne tej diety WO :D

  • Joannaz78

    Joannaz78

    1 października 2013, 11:12

    Ja jestem nia poczatku dietetyczne I drogi Wiec Na razie z marzeniami spokojnie, ale wiem ze przyjda I beda to lody waniliowe

  • Skania79

    Skania79

    1 października 2013, 11:09

    O kurcze...

  • Malgoska39

    Malgoska39

    1 października 2013, 07:34

    nooo, tak sobie myśle i właściwie po 6 dniach na WO jedyne czego mi się chce to fasolki szparagowej żółtej. Mam takową w zamrażalniku i już się nie mogę doczekać :) Nie ukrywam, że brakuje mi też mięsa z kurczaka i ryb.

  • Skania79

    Skania79

    1 października 2013, 07:19

    Używałaś jakiegoś tłuszczu? Np masła do warzyw w tej diecie?

  • Maarzenaaa

    Maarzenaaa

    1 października 2013, 07:12

    Ja niedługo mam urodziny, więc marzę, aby mój tort owocowy się udał :-DDDD

  • kuska23

    kuska23

    1 października 2013, 07:02

    ja marzę o truskawkach maczanych w cieplej czekoladzie.. niestety obie rzeczy mnie uczulaja:-\

  • gruszkin

    gruszkin

    1 października 2013, 06:38

    Ruszę zaraz tyłek. Normalnie jadam więcej warzyw, ale.. i tu kilka wymówek związanych z wczorajszym dniem.

  • gruszkin

    gruszkin

    1 października 2013, 05:55

    Najlepsza jest u ciebie ta bezobjawowość, ciesz się tym ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.