Wyspana i wypoczęta zaczynam ostatni tydzień 12 godzinnej pracy.
Nie licząc już dzisiejszego dnia do urlopu zostało mi pięć dni, w tym cztery po 12 godzin i jeden 7 godzinny.
Mam nadzieje że ten tydzień zleci tak samo szybko jak te dwa co minęły.
Dziś dzień ważenia.
Szklana łaskawie pokazała 69 kg, czyli spadek 0.8 kg przez dwa tygodnie. Nie dużo, ale cieszy.
Dokonałam też pomiarów centymetrem, dla porównania mam też pomiary w 1 września, czyli prawie z przed roku.
BYŁO JEST UBYŁO
BIUST 112 104 -8
TALIA 89 78 -11
BRZUCH 107 92 -15
BIODRA 99 93 -6
UDO 56 53 -3
BRZUCH 107 92 -15
BIODRA 99 93 -6
UDO 56 53 -3
UBYŁO MNIE ŁĄCZNIE 43 CM
Waga pierwszego września wskazywała 76.9 dziś 69 czyli 7.9 kg mniej.
Rano jak to z poniedziałku chlebek upieczony i 60 minut na orbim zaliczone.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
25 lipca 2013, 11:40Ale ładnie zeszczuplałaś i ile brzuchola ubyło...Super :)
monsia85
23 lipca 2013, 07:12swietnie niech wszystko szybko minie w sensie czas do urlopu a pozniej coraz wolniej :D:D
WielkaPanda
22 lipca 2013, 20:13Ładny spadek:) Gratuluję! A gdzie się wybierasz na wakacje?
toxicsoul
22 lipca 2013, 14:29Łał, super spadek :) Gratuluję! :)
Annula2013
22 lipca 2013, 13:03Gratuluję!!!
sziszazi
22 lipca 2013, 11:46Cudowne spadki!!! A biust przy tym wciąż piękny!!! Ach! Brawo:)) a co do postu to ja tez sie bałam ze wymiekne ale bardzo Mąż mnie wspiera i po pierwszych kilku dniach jest o niebo łatwiej ;) pozdrawiam!
gumisqa
22 lipca 2013, 10:40Pięknie gratuluje :)
kubinka
22 lipca 2013, 10:3541 cm!!!!!!!!!!!! to można powiedzieć że jest Ciebie mniej w centymetrach o prawie połowę ! ogromne gratulacje i uściski :)
nanuska6778
22 lipca 2013, 10:10No, duzo Cie ubylo:-) Sprzatania nienawidze, dlatego robie codziennie jedno "cos", zeby sie nie zniechecic:-) Pozdrowionka
vita69
22 lipca 2013, 10:07piekne masz wyniki:) a te centymetrowe spadki rewelacja!!! gratuluję:))
magma007
22 lipca 2013, 10:06Zastój wkurza i zniechęca, dziewczyny przesuwają paski w dół a ja mam znów 71 kg :'-(
Chocolissima
22 lipca 2013, 09:52brawo! piękne spadki!
bea3007
22 lipca 2013, 09:41Gratuluję spadku. Ja chlebek piekę dziś wieczorem. Miłego dnia :-)
ju.lia
22 lipca 2013, 09:16pięknie, oby tak dalej! :)
kuska23
22 lipca 2013, 08:20powoli do celu!!!!!!!