Chyba się starzeje bo czas tak szybko mi leci
Wpadłam w dobry rytm diety, ćwiczeń i pracy, wszystko jakoś dobrze się ze sobą zgrywa. Może dzięki temu dni mijają mi tak błyskawicznie.
Dzień rozpoczęty godzinką na orbim.
Kiedyś najpierw piłam kawę, potem ćwiczyłam, teraz odwrotnie.
Dziękuję za komentarze i rady pod wczorajszym wpisem.
Macie rację, nie ma co patrzeć i słuchać innych, trzeba robić swoje tak żeby mieć satysfakcję i być zadowolonym, a nie patrzeć na to czy uszczęśliwiamy wszystkich dookoła.
Byłam wczoraj w empiku, kupiłam ostatni shape z płytą.
Liczę że do końca wakacji uda mi się zejść z wagą do 65 kg, a może i mniej i wtedy zamienię orbiego na treningi Chodakowskiej.
Mąż niknie mi w oczach, nie całe dwa tygodnie, a jego już jest 5 kg mniej.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
meggy25
19 lipca 2013, 23:40:) Ale ten Twój mężuś,idzie jak burza, stosuje jakąś specjalną dietę? :)
Asik1603
19 lipca 2013, 22:42Podziwiam Cię za wytrwałość. Idziesz jak burza!:) Może i ja się zarażę?
kuska23
19 lipca 2013, 18:32mezczyzni maja sie lepiej we wszystkim, nawet gubieniu kg....nie fer;)
Skania79
19 lipca 2013, 13:21Spytaj męża jak on to robi? Też tak chcę :-) To nie sprawiedliwe... Facetom przychodzi to łatwiej ...
holka
19 lipca 2013, 12:46Ależ Ci zazdroszczę tej harmonii :) ... mi wciąż brakuje energii i czasu na ogarnięcie domu ... w pracy wciąż ogrom roboty...ale staram się chociaż godzinkę wygospodarować na ćwiczenia typu pilates lub orbiego 4 razy w tygodniu...A mąż się topi ;) później bedziecie się umięśniać na siłowni :)
magma007
19 lipca 2013, 10:48Dziękuję.
magma007
19 lipca 2013, 10:05Jaka płyta jest teraz z Shape?
bea3007
19 lipca 2013, 09:38Jesteś niesamowita z tymi ćwiczeniami. Pozdrawiam
magkru21
19 lipca 2013, 09:01ja od ewy wolę mel , moim skromnym zdaniem, ma wiecej energii , którą przekazuje.... pozdrawiam
gruszkin
19 lipca 2013, 08:54Albo dołóż Ewkę do orbiego, skalpel to tylko 40 minut. A miałaś spróbować p90x....? Ramionka będą super, coś o tym wiem.