Trzymam się cały czas grzecznie, chociaż wczoraj wieczorem naszła mnie ochota na czekoladę.
Nie wiem skąd, nie wiem dla czego. Po prostu tak zachciało mi się czekolady że szok.
Nie zjadłam oczywiście bo w domu nie było, a do sklepu po jedną głupią czekoladę lecieć mi się nie chciał.
Zachciewajka jak się nagle pojawiła, także szybko znikła.
Od kiedy się ciepło zrobiło i od kiedy wskoczyłam w szorty słyszę coraz więcej komplementów, pytań o odchudzanie, ale i stwierdzeń że już za dużo nie powinnam chudnąć.
Zaczyna mnie to powoli denerwować.
Co komu do mojego tyłka.
Nie jestem za chuda, nadal mam nadwagę.
Rzuca mnie dosłownie jak słyszę że już nie powinnam się odchudzać.
Wczoraj księżniczka zadzwoniła. Pierwsze zdanie:
- Moja sąsiadka powiedziała że co Cię widzi to ty szczuplejsza. Nie przesadzasz z tym odchudzaniem?
Zatkało mnie.
- Wpadnij do mnie, sama zobacz, a nie głupiego gadania sąsiadek słuchasz.
-Chyba będę musiała.
Potem zaczęła mnie wypytywać, o wagę o rozmiar ciuchów, jak usłyszałam ze spodenki kupiłam 38 do stwierdziła że dupę to już mam za chudą, a jak zgubię jeszcze parę kilo to w ogóle mi zniknie.
Wkurzyłam się i powiedziałam że moja dupa musi podobać się tylko dwóm osobą, mnie i mojemu mężowi, reszta świata mnie nie obchodzi.
W odpowiedzi usłyszałam że nerwowa się zrobiłam, że to pewnie z głodu.
Doszłam do wniosku że teraz przestaję komukolwiek mówić że się dalej odchudzam.
Na pytanie o dietę będę grzecznie odpowiadać że po prostu zmieniłam kilka złych nawyków żywieniowych i ćwiczę. Z resztą jest to zgodne z prawdą.
Ubytek wagi to tylko skutek uboczny.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Hexanka
9 lipca 2013, 17:52nastepnym razem powiedz ze sie nie odchudzasz tylko jesz i sama sie dziwisz ze sexem ociekasz!!!! ;-)))
iwantbeslim1983
6 lipca 2013, 18:04Ważne żebyś TY się dobrze czuła w swoim ciele :) pozdrawiam :)
Frugo0309
5 lipca 2013, 22:45Moja Mama obecnie jest na diecie przed rozpoczęciem ważyła jakieś 105 kg teraz 79 w pracy mówią że to na pewno choroba bo tak schudła:)
tyskaxxx
5 lipca 2013, 22:27no moja mama ma tak samo! zgubila 20 kg teraz dzieki diecie witalli ale nadal ma 80kg na 168cm i niech tam sobie chudnie powoli a jak ludzie ja widza to jej ciagle mowia ze juz wystarczy, zeby przestala. ja tego NIE ROZUMIEM. ja jej kibicuje od zawsze i staram sie pomagac, wspierac na duchu i podrzucam nowe cwiczenia a inni no chyba z zawisci tak mowia!!! nie dawaj sie! moze w odpowiedzi ze powinnas przestac powiedz ze oni powinni zaczac :D
siweczek
5 lipca 2013, 21:09Też tak mam. Strasznie to wkurzajace, jak zaczynał mi zwisać brzuch z nad paska to nikt nic nie powiedział. Teraz nagle wszyscy sie martwią że może sie rozchoruje, a może będe za chuda a może za duzo ćwicze i za mało jem. No z czego jak z czego ale nie sądziłam że kiedykolwiek będe musiała się komukolwiek tłumaczyć z tego że schudłam. Litościii ! Masz zupełną racje, dopóki ty i twój mąż jesteście zadowoleni z tego jak wyglądasz to nic nikomu innemu do tego.
Marmaid!
5 lipca 2013, 20:45Zazdrośnica i dlatego tak ci przygadała :) Znam to bo cały czas wysłuchuje jaka jestem chuda a mi sie taka figura podoba i koniec :)
holka
5 lipca 2013, 19:09No cóż ... zazdrość ludzka nie zna granic .... 3 ostatnie zdania strzał w dziesiątkę :) Dzielna jesteś niesamowicie...niewielu potrafi zmienić styl życia...niech dalej Ci zazdroszczą!
maanam01
5 lipca 2013, 18:56I bardzo dobrze !
iza54321
5 lipca 2013, 18:17Mnie też wkurzają takie komentarze! Co ich to obchodzi?! Chyba poprostu nie chcą bym była szczuplejsza od nich...
martuskab
5 lipca 2013, 15:43jedz czekoladkę to napewno przytyją Twoje 4 litery
SexyKitty
5 lipca 2013, 15:25Masz racje :). Twoja dupa, i nie się odwali :)
AnikaBdg
5 lipca 2013, 14:43i masz 100% rację!! Co kogo obchodzi Twoja dupa? Każdy powinien zająć się swoją dupą bo ja się swoją zajmuję a na resztę mam wyjebane:) Wybacz za wulgaryzmy ale tak powiedziałam ostatnio kilku osobom i było mi z tym cudownie!!
monada
5 lipca 2013, 14:27i tak trzymać! co innym do Twojej wagi?
ControlYourself
5 lipca 2013, 13:44Gratulacje. Reszta zazdrości :)
ibiza1984
5 lipca 2013, 12:29Wszyscy się boją, że wyglądasz lepiej od nich i stąd te komentarze :) Na bank!
MyLittleLove
5 lipca 2013, 12:25Z podtekstem nie chudnij, bo będziesz lepiej wyglądać ode mnie... Durna zazdrość...
Fryzja
5 lipca 2013, 11:25Zgadzam się z tytułem i gratuluję sukcesu :) Ja tam ciągle słyszę - Ty to już nie schudniesz :(
basia517
5 lipca 2013, 10:14Oj zgadzam się... Najlepiej dogadywać, a nie patrzeć na siebie... Nie przejmuj się... Najważniejsze, aby czuć się dobrze sama z sobą... Zazdrość po prostu...
anastazja2812
5 lipca 2013, 09:53każdy mówi "przestań chudnąć" lub "przestań się już katować" ale lepiej abyśmy były nieco większe od tych osób, pomijając już fakt że zdrowe nawyki żywieniowe i ćwiczenia stają się przyjemnością.
marta80a
5 lipca 2013, 09:41Zazdrość i tyle ;-) Jednym uchem powinno wlecieć, drugim wylecieć. Jeszcze się nasłuchasz takich 'komplementów', przynajmniej mnie ciągle stałe osoby obsypują takimi komplemencikami, ze za niedługo to zniknę, kiedy mnie brakuje co najmniej 10 kg do prawidłowej wagi-> maksymalnej.