Niedziela jak zawsze upłynęła na leniuchowaniu.
Było też małe szaleństwo jedzeniowe w postaci loda magnum , sałatki jarzynowej z majonezem na kolację i lampki białego wina.
Zaczynam urlop.
Zaczynam wprowadzać zmiany.
Cały tydzień mam dla siebie. Calutkie 7 dni na ćwiczenia , zmodyfikowanie diety i porządki w domu.
Nie zamierzam siedzieć bezczynnie.Zaplanowałam sobie coś na każdy dzień.
Najważniejsze z tego co zaplanowałam to założenie za tydzień pewnych spodni rozmiar 38.
Wchodzę w nie , zapinam się , na nogach jest ok , na biodrach też , ale w tali są jeszcze lekko ciasne.
Za tydzień w poniedziałek mają leżeć idealnie , mam mieć w tali leki luz i czuć się w nich swobodnie.
Mąż za pół godzinki wychodzi do pracy , ja wskakuję na orbirgo , potem szybki prysznic i biorę się za porządki w komodach w salonie.
Motywacja i chęci do wszystkiego powracają i nie zamierzam z niczego rezygnować mimo że pod koniec tygodnia ma pojawić się @!
Ten tydzień należy do mnie i nie mam zamiaru zmarnować go na leżenia i marudzenie.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
morsja
14 maja 2013, 09:46super:) powodzenia, w tydzien można wiele zdziałać jesli się go dobrze zaplanuje:)
Behemotkot
14 maja 2013, 09:38powodzenia ;) udanego urlopowania ;)
WhatBliss!
14 maja 2013, 09:00taki urlop to piekny czas :D mam nadzieje, ze u mnie tez niedlugo zagosci:)!
fokaloka
13 maja 2013, 21:23Na końcu wpisu zapomniałam o tym, że martwiłam się tym, że słabo napiszę chemię. :) dam sobie radę jakoś z tą chemią, może dadzą ją prostą jak wszystko w tym roku xd
mark76
13 maja 2013, 18:03Tworzę ELITARNY klub wsparcia i cieszę się że w nim JESTEŚ !!!!! POWODZENIA I ZA JE FAJNEGO URLOPU CIAO !!!
gruszkin
13 maja 2013, 14:51Super, że wracają co chęci. Nie było mnie tu niestety żeby dać ci kopniaka, ale dziewczyny stanęły na wysokości zadania ;P Mnie dopadła paskudna @ a chciałabym mieć taką energię jak ty dziś i tydzień wolnego...
holka
13 maja 2013, 13:41No to już wszystko jasne :) siła,moc i piękno 100% kobiecości!
Chocolissima
13 maja 2013, 13:38super! zazdroszczę podejścia!!
holka
13 maja 2013, 13:32I to w Tobie podziwiam...zdolność organizacji i "padnij-powstań" :-)....Jakim jesteś znakiem zodiaku?!
hwhwhw72
13 maja 2013, 11:31kobieta wulkan! az mi się udzieliło)))
magma007
13 maja 2013, 10:26Do boju, niech spadają i niech ta energia mi się udzieli!
fokaloka
13 maja 2013, 10:24Z takim powerem i motywacją na pewno te spodnie będą leżały idealnie. Super, że zamierzasz wykorzystać ten urlop na maxa. :)
Nowa30
13 maja 2013, 09:32Widzę motywacja na najwyższym poziomie.Powodzenia!
wiolcia2121
13 maja 2013, 08:54Ooooj no to wypoczynku nie bedzie :D
anikah
13 maja 2013, 08:42udanego urlopu ;)
marusia84
13 maja 2013, 08:36I to jest to, co Misie lubią najbardziej !! :-)))) 38 - pozazdrościć !!!
Joannaz78
13 maja 2013, 07:38Uwielbiam Cie czytac taka pogodna. Zycze wytrwalosci I cudownego urlopu
tuti83
13 maja 2013, 07:34też mam takie swoje spodnie :) z zeszłego lata :) a taki tydzień urlopu jest boski... ja właśnie go skończyłam niestety,....
PuszystaMamuska
13 maja 2013, 06:47Powodzenia! Pozdrawiam
monsia85
13 maja 2013, 05:44no to swietnie tak trzymac buziaki;]