Nic mi się nie chce.
Humor nie dopisuje.
Nie ćwiczę.
Do wszystkiego się zmuszam.
Wstałam rano , miałam poćwiczyć , ale nie się nie chciało , więc położyłam się z powrotem.
Obudził mnie po 6 telefon i zdziwiony głos kolegi "Ty jeszcze śpisz? O tej porze to zawsze u Ciebie środek dnia"
Zrobiłam sobie kawę , siedzę i patrzę na delikatny bałagan w salonie. Nie jest jeszcze tak tragicznie , ale teraz jak jest ciepło i ciągle otwarte okna to kurze można by ścierać dwa razy dziennie.
Dieta tylko mi dobrze idzie , bo jeść też mi się nie chce i patrząc na to że mam wszystkie przed okresowe objawy to cud że nie mam gigantycznej ochoty na słodycze.
Waga łaskawie spadła , znowu mam 72.8
Zaczynam mieć wrażenia że tak się będę z tą wagą bujać.
Całe życie między 72-73.
Proszę nie głaskać po głowię , nie pocieszać tylko wydrzeć się porządnie i postawić mnie do pionu !
Potrzebuję solidnego kopa w mój wielki tyłek!!!
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuje za wszystkie komentarze.
holka
11 maja 2013, 16:57Nie będzie komplementów,nie będzie głaskania,nie będzie pocieszania...nawet nie będzie kopniaka...wszystko jest przecież głupie i bez sensu...przynajmniej wczoraj było...Dzisiaj juz sobota a twojego wpisu nie widać,więc zostałaś w tym stanie do dziś?! No załamka...zbieraj się do kupki...czekam na wpis cóż to dzisiaj za nastroje Panią zawładnęły kochana!
Po123
10 maja 2013, 19:16Żeby wyglądać jak kociak ,najpierw musisz spocić się jak mysz ś.............. . Pozdrawiam :)
MagdalenazWenus
10 maja 2013, 16:21po buja sie i spadnie,nie dajesz jej wyboru:)Moja sie buja od roku,chyba ja jej nie daje wyboru:)
SzczuplaMonika
10 maja 2013, 13:06ja też nie mam siły na kopniaki... faktycznie, jak Ci się nie chce ćwiczyć, to na spacer chociaż mogłabyś pójść, są tak piękne okoliczności przyrody :D Za dzień-dwa ochota wróci. Buziak :*
cambiolavita
10 maja 2013, 11:55No kochana, ruszaj sie, ruszaj, bo lato juz tuz tuz! :) Jak sie rozleniwisz, to istnieje ryzyko, ze kilogramy wroca, a tego przeciez nie chcesz! :)
wiolcia2121
10 maja 2013, 11:24Wielki tyłek?? Na tym zdjeciu... Taki piekny szczuply i jędrny tylek masz :D gdzie tam wielki tyłek :P
justbo
10 maja 2013, 10:27Jesteś moją motywacją!!!!!!Wstajemy i bierzemy sie do roboty.
maja11
10 maja 2013, 10:09Milla weż się w garść i nie jęcz, padaj na dywan i zapierdzielaj juz. Ja Cie obserwuję :-)
Chocolissima
10 maja 2013, 10:05no to zasadzam kopniaka :) Laseczko, tyle już osiągnęłaś, że to wstyd się poddac!
marusia84
10 maja 2013, 09:00...Ups zapomniałam że miały być kopy ! Ruszaj dupkę !! Powiem ci , że nawet ja wczoraj poćwiczyłam - muza na fuulll i jakoś mnie ruszyło :-)))
marusia84
10 maja 2013, 08:47Każdy ma gorsze dni ! Widocznie twój organizm potrzebuje trochę luzu !!! Z tym kurzem w domu to u mnie podobnie:// Zimą wszystko wychuchane , wysprzątane, a Latem !!!- ciągle coś na podłodze leży, prasowania cała sterta, bo w kółko pranie , a nie nadążam prasować , kurzu w każdym kącie, Ale co tam..... :-)) Buziaki
Nowa30
10 maja 2013, 08:27Ja ostatnio miałam gorsze dni ale jak dziś zobaczyłam spadek na wadze to właśnie na steperze się męcze bo warto! Też myślę że to minie poprostu musisz odpocząć żeby naładować baterie i ruszyć z podwójną siłą. Zrób to co sprawiło by Ci przyjemność ,wyspij się a potem może spacer lub basen też spalisz kalorie i będzie przyjemnie.
corros
10 maja 2013, 08:15ehhh masz przesilenie ,przeczekaj i niedługo power wróci
Kamila112
10 maja 2013, 07:50A ja Cię nie będę kopać. Bo nawet sił nie mam ;) Kochana czasem tak jest że człowiekowi wszystko zwisa ale nie można tak długo trwać. Zamiast ćwiczeń np. wyjdź na spacer. Zrób coś fajnego. Życzę Ci wszystkiego dobrego :*
fokaloka
10 maja 2013, 07:38Trzeba się zabrać za siebie! Kochana, bierz się za ćwiczenia, bo dupa sama się nie zrobi, a za chwilę lato i będzie trzeba założyć coś krótszego, a tu co? Bierzemy się do roboty! :)
pulpet1990
10 maja 2013, 07:30no jak tak rzeczywiście jest ,że waga jest raz 72- 73 to trzeba coś zrobić ,żeby spadała ?? Powodzenia !!